Pokazała się na ściance. "Mam 46 lat, czego się nie wstydzę"

Maja Frykowska
Maja Frykowska
Źródło zdjęć: © AKPA

16.10.2024 09:11, aktual.: 16.10.2024 09:49

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Maja Frykowska odwiedziła jeden z eventów. Celebrytka rzadko decyduje się na wyjścia i otwarcie powiedziała o powodach takiej decyzji. - Mam 46 lat, czego się nie wstydzę - podkreśliła.

Maja Frykowska była jedną z uczestniczek trzeciej polskiej edycji "Big Brothera". Od premiery programu minęło 20 lat, a celebrytka nieco odsunęła się od świata show-biznesu. Niedawno jednak postanowiła wybrać się na jeden z eventów. Z jakich powodów Frykowska nie uczestniczy już tak często w branżowych imprezach? Odpowiedziała wprost.

"Mam, co robić"

Maja Frykowska 10 lat temu wyszła za mąż. Wraz z Michałem Brzezińskim rok po ślubie powitała na świecie córeczkę. W pewnym momencie celebrytka postanowiła skupić się na rodzinie i odsunąć się od medialnego świata.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W rozmowie z Party.pl przyznała, że w jej życiu dużo się dzieje, stąd też niezbyt często ma czas, aby odwiedzić każde miejsce, gdzie zostanie zaproszona. Wciąż natomiast świat show-biznesu jest w pewien sposób częścią jej życia.

- Ten świat zawsze będzie gdzieś mój, wiadomo. To też jest dla mnie takie mile zaskakujące, że kiedy się pojawiam to zainteresowanie moją osobą, nieskromnie powiem, nie ustaje. Jak to ładnie kiedyś moja ciocia i wujek powiedzieli: "Frykowscy, koło nas nie przechodzi się obojętnie, zawsze jakieś emocje wzbudzamy". Mam nadzieję, że teraz tylko te pozytywne. Po prostu rzeczywiście jestem zupełnie na innym etapie swojego życia. Mam, co robić - mówiła Frykowska.

Jak podkreśliła, w jej życiu zawodowym dużo się dzieje: zajęcia, projekty, które niedługo ujrzą światło dzienne. Napięty zawodowy kalendarz nie jest jednak jedynym powodem tego, że Frykowska bardzo uważnie dobiera wydarzenia, w którym weźmie udział.

- Jestem żoną, mamą, mam też swoje biznesy, w związku z czym nie mam już takiej przyjemności celebrowania każdego miejsca (...). Ja też kiedyś chodziłam bardzo dużo na różnego rodzaju eventy, ale prawdą jest też, że ja połowy ludzi teraz nie znam. Mam 46 lat, czego się nie wstydzę. Kiedyś jak byłam młoda, to myślałam, że ludzie do 40. żyją.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

© Materiały WP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (1)