LudzieNawet znajomi zerwali z nią kontakt. Mówi, co się z nią dzieje

Nawet znajomi zerwali z nią kontakt. Mówi, co się z nią dzieje

Maja Frykowska ma za sobą trudne chwile, przez które ponownie zniknęła z życia publicznego. "Skandalistka - źle, nawrócona - jeszcze gorzej. Ten kraj oszalał! (...) Znowu zostałam zupełnie sama. Telefon przestał dzwonić" - przekazała w nowym wpisie na Instagramie.

Maja Frykowska opublikowała ważny wpis na Instagramie
Maja Frykowska opublikowała ważny wpis na Instagramie
Źródło zdjęć: © AKPA

Maja Frykowska zdobyła rozpoznawalność ponad 20 lat temu, pojawiając się w trzeciej polskiej edycji "Big Brothera". Jako uczestniczka tego reality show wywołała niemałe kontrowersje. Po emisji programu "Frytka" mierzyła się z poważnymi problemami. Jak potem wyznała, popadła w depresję i nie radziła sobie z hejtem.

W pewnym momencie celebrytka postanowiła zmienić swoje życie. Wyszła za mąż, została mamą, a nawet przeżyła nawrócenie. W 2018 roku wydała książkę "Pokonaj siebie", na której kartach opowiedziała historię swojej przemiany. Cztery lata później poinformowała, że ukończyła produkcję filmową w Państwowej Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. L.Schillera w Łodzi.

Na pewien czas o Frykowskiej nagle zrobiło się cicho. Teraz celebrytka wyjaśniła swoją nieobecność.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Doświadczyłam porażki zamiast sukcesu"

Maja Frykowska szczerze przyznała, że jej pierwsze kroki w show-biznesie nie były najprostsze. W dłuższym wpisie na Instagramie wyjaśniła dlaczego.

"Poprzez brak odpowiedniej orientacji w świecie show-biznesu oraz niefortunne doradztwo, początkowo doświadczyłam porażki zamiast sukcesu. Paradoksalnie, ta trudność okazała się kluczem do mojego przekształcenia porażki w sukces. Dzięki trudnym doświadczeniom odnalazłam w sobie motywację do podniesienia się" - tłumaczyła.

W dalszej części wpisu podkreśliła, że "niezależność od długów wdzięczności i zobowiązań wobec innych" stała się dla niej siłą.

"Moje jedyne wsparcie i doradztwo czerpię teraz z zaufania w Boga. To On daje mi siłę i inspirację, otaczając mnie dobrymi, życzliwymi ludźmi, i prowadząc mnie ku przemyślanym wyborom. Dzięki Niemu, dzięki Bogu, mam to, co mam, i idę przez życie ze świadomością, że jestem na właściwej drodze" - kontynuowała.

"Czasami trzeba się wycofać, by odnaleźć się na nowo"

Jak twierdzi Maja Frykowska, "czasami trzeba się wycofać, by odnaleźć się na nowo". Celebrytka podkreśliła, że ma za sobą trudny okres, w którym doświadczyła samotności i miała czas na refleksję. Jak dodała, w tamtym momencie odrzucenie i cisza były dla niej codziennością.

"Skandalistka - źle, nawrócona - jeszcze gorzej. Ten kraj oszalał! Usunęłam się z życia publicznego i musiałam to wszystko przemyśleć w samotności. Przechodziłam swoją pustynię. Znowu zostałam zupełnie sama. Telefon przestał dzwonić, znajomi się nie odzywali" - napisała na Instagramie.

Jak podkreśliła, tamten okres wiele w jej życiu zmienił. Czas w samotności pomógł jej zrozumieć, co jest naprawdę ważne.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

© Materiały WP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (131)