Pokój wielofunkcyjny
Pani Karina ma problem z urządzeniem swojego pokoju w niedużym mieszkanku. Ma on służyć wszystkiemu, być pokojem do pracy i odpoczynku.
15.03.2007 | aktual.: 15.03.2007 14:04
Pani Karina ma problem z urządzeniem swojego pokoju w niedużym mieszkanku. Ma on służyć wszystkiemu, być pokojem do pracy i odpoczynku. Wiele osób ma podobny problem, starając się pomieścić wszystko na małej przestrzeni. Pokój p. Kariny ma wymiary 350/550 cm. Autorka pytania najchętniej widziałaby w nim miejsce do spania, stół z krzesłami, meble i biurko. Lubi Pani zdecydowane kolory, ale pokój jest dość ciemny i nie wie Pani jakie barwy zastosować.
Zdecydowane kolory nie muszą być koniecznie ciemne. Mogą być jasne i przy tym intensywne. Na przykład odcienie pastelowe i „ złamane”. Modne są kolory limonki i różu – jak w przykładzie A. Generalnie warto zastosować dosyć jednolitą w kolorze jasną podłogę, niezbyt ciemne meble i jednolite kolorystycznie akcenty, aby powiązać ze sobą wszystkie strefy.
Jak na tak niewielki pokoik, bardzo dużo Pani chce w nim zmieścić. Jest to możliwe, ale należy się zastanowić, czy naprawdę konieczne. Dla Pani idealne będą meble mobilne, na kółeczkach oraz wielofunkcyjne – czyli służące wielu celom na raz. Jak w przykładzie A (rys. a copy). U mojej znajomej jest wielki stół (nawet większy niż w tym przykładzie, ponad dwumetrowy), który służy zarówno jako stół jadalniany, jak i ulubiony stół do pracy dla całej rodziny. Pani domu rysuje na nim grafiki, mąż przysiada policzyć coś na laptopie, syn odrabia lekcje, a córeczka koloruje książeczki. To najatrakcyjniejsze miejsce dla zapracowanej rodziny. Może więc jest to propozycja dla Pani.
Duży (ok. 80/160 cm) stół, mogący służyć jako jadalnia i pracownia. Pod stołem można wstawić kontener używany przy pracy, a gdy mamy jeść, dostawić składane krzesła, odstawić kontener i zjeść wygodnie posiłek. Krzesła zmieszczą się w przestronnej, głębokiej szafie za drzwiami, na całej węższej ścianie pokoju. Szafa z przesuwnymi drzwiami pomieści wszystko, co tylko niezbędne. Przy oknie – kącik wypoczynkowy. Sofa – nieduża i rozkładana. Stół składany wzdłużnie na pół, tak, że tworzy konsolkę i na kółeczkach, dzięki czemu na czas spania, może odjechać pod parapet i służyć jako stolik nocny. Naprzeciwko sofy - regał na książki i kompakty oraz sprzęt audio-video. W wersji B natomiast mamy tych stref tyle, ile Pani sobie życzy. Pod oknem rozkładany stół. Naprzeciwko regał z biurkiem. Po prawej stronie pokoju, rozkładana sofa. Pokój przedzielono regałem na dwie odrębne i oddzielone strefy, dzienną przy oknie i nocną przy drzwiach.
Naprzeciwko sofy telewizor (część „sypialnianą” dodatkowo można zasłaniać ekranem lub parawanem), od strony stołu regał na książki lub zastawę stołową. Za drzwiami typowa szafa ubraniowa. Na dodatkowe półki można wykorzystać przestrzeń na ścianach nad stołem oraz sofą. Niestety przez biurko ograniczony mamy dostęp do balkonu – dlatego warto, by biurko miało również kółka, tak, aby można je było w razie potrzeby przesunąć.
Architekt wnętrz
Joanna Rzepińska