Polacy zrywają go garściami. Mało kto wie, co za to grozi
Czosnek cygański, cebula czarownic czy czosnek niedźwiedzi - wiele osób wyczekuje momentu, w którym zaczyna rosnąć w lasach. Niestety, samowolne zrywanie czosnku niedźwiedziego jest nielegalne, a w dodatku, karalne.
Czosnek niedźwiedzi to prawdziwy, sezonowy rarytas. W smaku przypomina zwykły czosnek, jednak jest pozbawiony charakterystycznego zapachu. Można wykorzystać go tak jak każdą przyprawę lub przyrządzić z niego fantastyczne pesto. Warto jeść go w sezonie możliwie jak najwięcej. Jest on bowiem cennym źródłem wielu witamin i minerałów. Niestety, ta roślina objęta jest częściową ochroną, a za nielegalne zebranie czosnku niedźwiedziego można dostać mandat w wysokości nawet pięciu tys. złotych.
Czosnek niedźwiedzi — właściwości
Czosnek niedźwiedzi często nazywany jest leśnym skarbem. Określenie wzięło się stąd, że roślina ta rośnie dziko w lasach. W Polsce są to głównie Bieszczady, Puszcza Kampinoska i Białowieska oraz Beskid Zachodni, a także tereny w pobliżu Sandomierza.
Czosnek niedźwiedzi jest ceniony nie tylko za swój wyjątkowy smak, ale przede wszystkim za liczne właściwości prozdrowotne. Wspiera on prawidłową pracę układu pokarmowego i odpornościowego, bowiem działa on przeciwzapalnie i przeciwwirusowo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czosnek na przeziębienie i grypę. Oto jak go stosować prawidłowo
Nie zrywaj czosnku niedźwiedziego bez pozwolenia. Grozi ci wysoki mandat
Czosnek niedźwiedzi to roślina, która jest objęta częściową ochroną. Nielegalne zerwanie tej rośliny wiąże się w wysoką karą pieniężną. Są jednak lasy w Polsce, w których to można zbierać "cebulę czarownic". Są to lasy na terenie województwa podkarpackiego, małopolskiego i śląskiego. Konieczne jest jednak uzyskanie pozwolenia, o które trzeba zwrócić się do regionalnej dyrekcji ochrony środowiska.
Zebranie czosnku niedźwiedziego bez pozwolenia jest nielegalne, na co wskazuje artykuł 131 w Ustawie o ochronie przyrody: "kto bez zezwolenia lub wbrew jego warunkom narusza zakazy w stosunku do roślin, zwierząt lub grzybów objętych ochroną gatunkową – podlega karze aresztu albo grzywny". Łamiąc ten przepis, narażamy się na mandat w wysokości aż pięciu tys. złotych.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl