Policjant złamał rękę jednej ze strajkujących. Marta Lempart: To było celowe
Gościem programu "Newsroom" WP była Marta Lempart, liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. Skomentowała sytuację, do której doszło na jednym z protestów. Policjant złamał rękę uczestniczce. Kobieta wyznała też, że została przyduszona szalikiem. Na szpitalny oddział ratunkowy zawiózł ją poseł Koalicji Obywatelskiej, Michał Szczerba. – Policjant tak wykręcił rękę tej kobiecie, że złamał ją w kilku miejscach. To było celowe, z przyłożeniem dźwigni. Policjant uciekł, żeby nie można było go zidentyfikować. Mamy to na filmie, słychać, że ona krzyczy. Nie udzielono jej pomocy od razu. Nie wolno łamać ręki, jak ktoś stawia opór. Wleczono ją do samochodu – relacjonowała Lempart podczas programu.