Polski hydraulik, czyli Piotr Adamski wspomina "Taniec z Gwiazdami". Tak wyglądał w 2005 roku

"Zostaję w Polsce, przyjeżdżajcie licznie" – tak brzmiał napis pod plakatem, na którym Adamski pozował na tle wieży Eiffla. W ten sposób – angażując blondwłosego modela – Polska Organizacja Turystyczna zachęcała Francuzów do wizyty w Polsce w 2005 roku.

Dziś Piotr Adamski ma 36 lat. Na jakiś czas porzucił modeling, bo wydawał mu się zbyt ryzykownym zajęciem. Jak tłumaczył w jednym z ostatnich wywiadów: "zajmuję się finansami. Wcześniej było to pośrednictwo kredytowe przy kredytach hipotecznych, teraz wszelkie kredyty – gotówkowe, leasingi, firmowe, hipoteczne. Zaczynałem od doradcy, który dopiero się uczy".

Choć deklarował, że nie zależy mu na sławie i nie korzysta z mediów społecznościowych, a nawet, że "nie brakuje m dawnego życia", trochę się od tamtego czasu zmieniło. Profil na Instagramie już się pojawił, a na nim nowe zdjęcia, ale również wspomnienia. Jak to z udziału w drugiej edycji programu "Taniec z Gwiazdami". Choć Adamski odpadł na samym początku tanecznego show, a Kryształowa Kula powędrowała w ręce Kasi Cichopek i Marcina Hakiela, dobrze wspomina tamtą przygodę.

"Miało być coś z przeszłości, bez brody i coś, co pozytywnie wspominam. Mam wszystko w jednym... w zasadzie w dwóch" – napisał na swoim profilu w mediach społecznościowych Adamski. "Walc angielski czy rumba?" – zapytał przekornie obserwatorów i obserwatorki. Choć zdania na ten temat były podzielone, znów nie zabrakło komentarzy dotyczących wyglądu eksmodela.

Na najnowszych zdjęciach prezentuje się już "nieco" inaczej niż na tych sprzed 15 lat. Skrócił włosy i zapuścił brodę, jednak wciąż stara się utrzymać formę – co widać po zdjęciach publikowanych prosto z siłowni. Być może jednak nie pożegnał się z modelingiem na zawsze?