Polskie gwiazdy w Hollywood

Od czasów Poli Negri nie było polskiej gwiazdy, której udałoby się zrobić karierę w Ameryce. Prezentujemy tych, którzy próbują.

Od czasów Poli Negri nie było polskiej gwiazdy, której udałoby się zrobić karierę w Ameryce. Prezentujemy tych, którzy próbują.

Nie wiadomo, czy świat usłyszałby coś więcej o aktorce, gdyby nie jej związek Colinem Farellem. Co prawda, nastąpił pewien postęp: amerykańskie tabloidy wymieniają już pełne imię i nazwisko Alicji i nie jest już anonimową dziewczyną gwiazdora. Mimo reklamy, jaką związek aktorów zapewnił ich najnowszemu filmowi, „Odine” kasowym hitem zapewne nie będzie. Być może większym przebojem będzie film o romansie Alicji i Colina: jego była dziewczyna, pisarka Emma Forest, stworzyła scenariusz, w którym dokładnie opisała szczegóły swojego romansu z Colinem i porzucenia jej dla polskiej aktorki.

Tekst: Zuzanna Menkes

Pierwszy raz wielki świat zobaczył Izę, kiedy w filmie „Coyote Ugly”, wygłaszała z radością kwestię: „Jestem Cammie, rosyjska puszczalska”. Polski tytuł filmu brzmi „Wygrane marzenia”. Czy Izabela wygrała swoje marzenia o podboju Hollywood? Wiosną przyszłego roku do polskich kin ma wejść superprodukcja „Starcie Tytanów”, gdzie Miko, jako mityczna Atena, gra obok Liama Neesona i Ralpha Fiennesa. Miejmy nadzieję, że recenzje z tego filmu będą bardziej entuzjastyczne niż tabloidowe oceny związku aktorki z byłym gitarzystą Red Hot Chilli Peppers, Davem Navarro.

Kilka miesięcy temu wszystkie polskie media odnotowały rewelację, że Borys Szyc dostał angaż do amerykańskiego hitu, gdzie obok Danny’ego de Vito i Bruca Willisa, będzie grał rolę skinheada. Film „Criminal Empire for Dummy's” współprodukuje polski biznesmen Grzegorz Hajdarowicz. Albo film jest w fazie niezbyt zaawansowanych prac, albo nie ma głośnej reklamy, bo na liście przyszłorocznych hitów na razie go nie ma. Niemniej i filmowi i Szycowi życzymy jak najlepiej.

Zanim gruchnęła wiadomość, że Szyc jedzie do Los Angeles, radosną nowinę o swojej roli w „CSI – Kryminalne zagadki Las Vegas”, ogłosił Robert Kudelski. Aktor, znany z serialu „Na Wspólnej” oraz polsatowskiego show „Jak oni śpiewają” podobno już w listopadzie skończył drugą serię zdjęć do serialu - Mam tam zapewniony hotel i muszę w nim zamieszkać - opowiadał rozpromieniony Robert o kilku dniach zdjęciowych w LA. Nie możemy się doczekać Kudelskiego jako tajemniczego Rosjanina w jednym z najbardziej popularnych seriali w Stanach Zjednoczonych. A, że zagrał epizod? Naczelna reguła zawodu aktora brzmi: „Epizody dają chleb”.

Setki tysięcy kobiet na całym świecie zapamiętały Elżbietę Czyżewską jako ekscentryczną dr. Guinevere Shapiro, w jednym z odcinków „Seksu w wielkim mieście”. Fanki serialu zapewne kojarzą drobną aktorkę, która podczas zajęć z seksu tantrycznego (na które wybrały się główne bohaterki serialu) uaktywniała czakram korzenia u swego męża, dr. Ronniego Shapiro. Czyżewska, doskonała aktorka o wielkim komediowym zacięciu, brylowała na ekranach w latach 60-tych, w m.in. „Małżeństwie z rozsądku” i „Żonie dla Australijczyka”. W Stanach, gdzie artystka mieszka na stałe, Czyżewska wystąpiła jeszcze w kilku serialach, lecz masowa widownia zapamięta ją przede wszystkim jako skuteczną dr. Shapiro.

Nie wiadomo, gdzie byłaby dziś Joanna Pacuła, gdyby zazdrosny mąż aktorki, kategorycznie nie zabronił jej przyjęcia roli w „Nagim Instynkcie” i „9 i 1/2 tygodnia”. Oba filmy były kasowymi hitami i zapewniły zarówno Sharon Stone, jak i Kim Basinger awans do czołówki hollywoodzkich gwiazd. Pacuła musiała się zadowolić mniejszym formatem, choć i tak udowodniła swoje zdolności, zostając nominowana do nagrody „Złotego Globu”. Tego nie udało się osiągnąć żadnemu polskiemu aktorowi.

Do historii kina światowego Izabella przeszła rolą dziewczyny Jamesa Bonda. Wydawało się, że po roli rosyjskiej programistki komputerowej Hollywood otworzy przed piękną Izą podwoje. Stało się jednak inaczej: dopiero po roli w „Ogniem i mieczem”, artystka złapała wiatr w żagle i zaczęła grywać. Ostatnio aktorka rozpalała męską wyobraźnię w filmie „Klub Dzikich Kotek”. Jej koleżanka z planu, Faye Dunaway, wypowiadała się nader ciepło o umiejętnościach i urodzie Polki.

Olbrychski jest w naszym kraju gwiazdą i filmową ikoną, której wolno nawet zniszczyć wystawę zdjęć, która nie przypadnie aktorowi do gustu. Na takie gesty stać tylko największych. Po roli w kiepskim filmie pt. „Idealny facet dla mojej dziewczyny”, Olbrychski zadziwił wszystkich wyznaniem, że zagra razem z Angeliną Jolie w filmie „Salt”. Pod koniec lipca przyszłego roku dowiemy się, jak spisał się Olbrychski w roli Vasila Orlova. Sukces kasowy filmu zapewni piękna Angelina.

W notce encyklopedycznej o Piotrze Józefie Andrzejewskim dowiadujemy się, że to polski aktor, grający głównie w amerykańskich produkcjach. Przykre, że aktor, który ma na swoim koncie udział w wielu amerykańskich serialach i kilku filmach, w Polsce kojarzony jest z roli płatnego zabójcy niemowy z „Killer-ów 2-óch” oraz występów w „Tańcu z Gwiazdami”. A przecież Peter J. Lucas w 1996 roku otrzymał nagrodę w kategorii Najlepszy Czarny Charakter Roku za rolę barona Von Glowera w grze komputerowej „Gabriel Knight 2”.

Weronika Rosati świetnie podsyca wrzawę medialną wokół siebie. Maleńka rola w kiepskim horrorze „House” i udział w teledysku piosenkarza Raya Wilsona zapewniły jej status polskiej aktorki w Hollywood. Na pewno tylu zdjęć ze światowymi sławami kina, reżyserami, producentami i aktorami, nie ma żadna młoda aktorka w naszym kraju. Mało która też, pożyczyła ładowarkę do telefonu Valowi Kilmerowi. Cel uświęca środki.

Tekst: Zuzanna Menkes