Pracowała w drogim hotelu. Straszne, co proponowali jej goście

- Pijany zboczeniec proponował mi seks za pieniądze - mówi była pracownica pięciogwiazdkowego hotelu w Beskidzie Śląskim. Opowiedziała też o skandalu, który miał miejsce na jednej z imprez. Sprawę zamieciono pod dywan.

Kobieta pracowała w drogim hoteluKobieta pracowała w drogim hotelu
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Praca w pięciogwiazdkowych hotelach często kojarzy się z prestiżem, elegancją i wyjątkowymi standardami obsługi. To miejsca, gdzie każdy detal ma znaczenie, a goście oczekują perfekcji na każdym kroku.

Jednak rzeczywistość pracy w takim otoczeniu bywa daleka od ideału, o czym boleśnie przekonała się Malwina, która spędziła kilka lat, pracując w jednym z renomowanych hoteli w Beskidzie Śląskim. O swoim doświadczeniu opowiedziała warszawskiej "Gazecie Wyborczej".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Niespodzianka w rankingu. Nowy wakacyjny hit Polaków

"Robiłam po 300 godzin miesięcznie"

Praca w hotelarstwie wymaga ogromnej odporności psychicznej, elastyczności i umiejętności radzenia sobie z presją.

Malwina, była pracownica jednego z pięciogwiazdkowych hoteli w Beskidzie Śląskim, nie wspomina tego okresu dobrze. Dzięki pracy w hotelu udało jej się wyciągać około 8 tysięcy na rękę, a w trzy miesiące zaoszczędzić 20 tysięcy złotych. To wszystko jednak za sprawą przymusowych nadgodzin, które wymagał od niej pracodawca.

"Robiłam po 300 godzin miesięcznie. Raz w tygodniu miałam wolne, a tak na pełnych obrotach przez dwanaście godzin" — wspomina.

Od firmy dostała darmowe zakwaterowanie w starym, PRL-owskim ośrodku wypoczynkowym. "Trzy piętra, na każdym dziesięć czteroosobowych pokoi z łazienką. Dwupalnikowa kuchnia współdzielona na wszystkie piętra".

Skandal podczas firmowej imprezy

Jak czytamy w "Wyborczej", podczas 12-godzinnej zmiany Malwina musiała wcielać się "w rolę kelnerki, barmanki, a także room service", w ramach którego często dostarczała alkohol już pijanym mężczyznom.

"To byli tacy klasyczni tatusiowie, dzieciaki z mamą były na basenie, w spa czy na animacjach, a pijany zboczeniec proponował mi seks za pieniądze" - mówi.

Mimo tak niemoralnych propozycji nie mogła nic z tym zrobić, bo, jak podkreślano, "klient w hotelu jest najważniejszy".

Malwina wspomina również o innym skandalu, do jakiego doszło na takim wyjeździe. Podczas jednej z firmowych imprez młodziutkie kelnerki były obcesowo podrywane przez innego kierownika restauracji.

"Impreza została przerwana, gdy wszyscy usłyszeli krzyki jednej z dziewczyn. Okazało się, że nie chciała iść do łóżka z tym kierownikiem, więc postanowił zrobić to siłą" — opowiada.

Niestety, jak relacjonuje była pracownica, sprawa została zamieciona pod dywan, a mężczyzna ten pracuje tam nadal.

Źródło: warszawa.wyborcza.pl

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

© Materiały WP
Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Dzieli ich 38 lat. Mało kto wie, z kim jest związany
Dzieli ich 38 lat. Mało kto wie, z kim jest związany
Porównał to do narkotyków. Psycholog nie ma wątpliwości
Porównał to do narkotyków. Psycholog nie ma wątpliwości
Pokazali zdjęcie ze szpitala. "Jutro wypis"
Pokazali zdjęcie ze szpitala. "Jutro wypis"
"Rozwaliło mi wczoraj głowę". Komentuje zachowanie prezydenta miasta
"Rozwaliło mi wczoraj głowę". Komentuje zachowanie prezydenta miasta
"Jestem darmozjadem". Taką emeryturę dostanie po 30 latach
"Jestem darmozjadem". Taką emeryturę dostanie po 30 latach
Kosztują tylko 70 zł. Kobiety oszalały na punkcie tych jeansów
Kosztują tylko 70 zł. Kobiety oszalały na punkcie tych jeansów
Weź na cmentarz i wetrzyj w nagrobek. Po chwili będzie jak nowy
Weź na cmentarz i wetrzyj w nagrobek. Po chwili będzie jak nowy
Jest przeciwniczką rozwodów. Tak mówi o rozstaniu z mężem
Jest przeciwniczką rozwodów. Tak mówi o rozstaniu z mężem
Ukrywała rozwód przez 2 lata. "Na pewno nie wezmę już ślubu"
Ukrywała rozwód przez 2 lata. "Na pewno nie wezmę już ślubu"
Mogą wyprzeć chryzantemy. Na grobie przetrwają całą zimę
Mogą wyprzeć chryzantemy. Na grobie przetrwają całą zimę
Poleciała do Nowego Jorku. Po mieście paradowała w minispódniczce w stylu "preppy"
Poleciała do Nowego Jorku. Po mieście paradowała w minispódniczce w stylu "preppy"
Ma 35 lat i nie jest mężatką. "Cieszę się, że nie jestem po rozwodzie"
Ma 35 lat i nie jest mężatką. "Cieszę się, że nie jestem po rozwodzie"