Poprawiają kobiecość, ale niszczą męskość
Czy słyszeliście o fitoestrogenach? To substancje zawarte w roślinach, które działają na nasz organizm podobnie do naturalnych hormonów, estrogenów. Dzięki temu łagodzą wiele dolegliwości związanych z niedoborem hormonów płciowych. Pomagają na przykład kobietom w czasie menopauzy.
Czy słyszeliście o fitoestrogenach? To substancje zawarte w roślinach, które działają na nasz organizm podobnie do naturalnych hormonów, estrogenów. Dzięki temu łagodzą wiele dolegliwości związanych z niedoborem hormonów płciowych. Pomagają na przykład kobietom w czasie menopauzy.
Niestety, te rośliny mają też swoją "mroczną" stronę. Osłabiają siłę testosteronu, naturalnego hormonu męskiego. Może to wpływać płodność panów, a nawet nasilać u nich rozwój fizycznych cech kobiecych. Narażeni są głównie młodzi chłopcy.
Chmiel
I jak tu wierzyć w reklamy, które chcą nam wmówić, że po wypiciu piwa facet staje się bardziej męski? Okazuje się, że chmiel, który jest dodatkiem smakowym do złotego trunku, ma silne działanie estrogenne i antyandrogenne. Oznacza to, że podnosi poziom estrogenów i obniża poziom testosteronu we krwi. To dlatego jest składnikiem wielu preparatów uspokajających.
(sr/mtr), kobieta.wp.pl
Soja
Dlaczego Japonki są tak długo piękne i młode? Czemu rzadziej chorują na raka sutka? Podobno dlatego, że spożywają duże ilości soi, która zawiera mnóstwo fitoestrogenów. Polecana jest zwłaszcza kobietom w okresie menopauzy. Panowie powinni jednak na nią uważać, ponieważ może znacząco obniżyć ich płodność.
Brukselka
Dzieci przeważnie jej nie lubią, jednak wśród młodzieży i dorosłych ma wielu amatorów. I dobrze, ponieważ zawiera duże ilości cennego błonnika i związków azotowych, które chronią przed niektórymi rodzajami raka. Kobietom brukselka zawsze służy. Mężczyźni powinni jednak jeść ją z umiarem. Podobno kiedy w przeszłości młodzi chłopcy z braku innego pożywienia jedli jedynie brukselkę, prawie zupełnie zanikły u nich męskie cechy płciowe. Panowie, uważajcie!
Lucerna
To zioło wchodzi w skład wielu leków. Obniża poziom cholesterolu, hamuje rozwój miażdżycy, reguluje apetyt, działa moczopędnie. Ma też mnóstwo fitoestrogenów, dlatego poleca się ją kobietom w okresie menopauzy. Z tego samego powodu panowie powinni na nią uważać. Lucerny nie poleca się też osobom cierpiącym na toczeń rumieniowaty.
Szałwia
Szałwia, stosowana jako zioło lub herbata, ma silne działanie estrogenne. Do tego stopnia, że poleca się ją łysiejącym panom i osobom z przerostem gruczołu krokowego. Świetnie leczy trądzik i łojotok. Trzeba jednak bardzo uważać z jej dawkowaniem, nie warto jej nadużywać. Szałwii powinny unikać kobiety w ciąży i karmiące piersią.
Rabarbar
Uwielbiamy kompot z rabarbaru i ciasto rabarbarowe. Jego kwaskowaty smak jest szczególnie orzeźwiający po monotonnej, zimowej diecie. Rabarbar zawiera dużo fitoestrogenów, jest więc polecany nastolatkom z problemami trądzikowymi i łojotokowymi. Poprawia samopoczucie kobiet w okresie menopauzy. Jest też polecany panom, którzy cierpią na przerost prostaty.
(sr/mtr), kobieta.wp.pl