Od kiedy Szymon Hołownia został wybrany nowym marszałkiem Sejmu, każde jego wystąpienie jest później szeroko komentowane w sieci. Oceniają go nie tylko politycy, ale również osobistości z polskiego show-biznesu. Robert Kozyra również postanowił wypowiedzieć się w tej kwestii. W rozmowie z Plejadą zdradził również, co myśli o Elżbiecie Witek, która pełniła tę funkcję przed założycielem partii Polska 2050.
Robert Kozyra ocenił Szymona Hołownię w roli nowego marszałka Sejmu
Nie jest tajemnicą, że Robert Kozyra oraz Szymon Hołownia się znają. Obaj występowali w programie "Mam talent". Dziennikarz chętnie zabiera głos w ważnych jego zdaniem kwestiach, zarówno dotyczących polskiego show-biznesu, jak i polityki. Tym razem nie mogło być inaczej.
- Szymon jest inteligentnym facetem, ale oczywiście nowa rola to jest sprawdzian. To jest całkiem inne środowisko. Trzymaliśmy za niego kciuki, ale zastanawialiśmy się, jak się w tym odnajdzie. Biorąc pod uwagę, że wiemy, że ta część PiS-owska na pewno nie będzie pomagająca, sympatyzująca, a wręcz przeciwnie będzie rzucała kłody pod nogi, to zdał egzamin celująco - zdradził Robert Kozyra.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Hołownia w nowej roli. "Jego nadzieje to pobożne życzenia"
Jak widać, krytyk muzyczny nie szczędził swojemu koledze słów uznania. Przy okazji podkreślił także, że być może jego przeciwnicy go nie docenili.
- To jest oczywiście nowe doświadczenie dla niego, ale widać, że PiS nie będzie miał tak łatwo, jak myślał, że będzie miał - zaznaczył dziennikarz.
Przy okazji Robert Kozyra porównał pracę nowego marszałka Sejmu oraz wystąpienia jego poprzedniczki, Elżbiety Witek.
- Myślę też, że takie osoby jak Elżbieta Witek być może w końcu zobaczą, jak można taką funkcję sprawować z godnością, z honorem, nie obrażając Polski - skwitował Kozyra.
Czytaj też: Pokazał zdjęcia domu. Zawartość półek onieśmiela
Z show-biznesu do polityki?
Jeszcze kilka lat temu trudno było sobie wyobrazić celebrytę robiącego karierę w polityce. Obecnie jednak sytuacja ta nikogo nie dziwi.
- Ronald Reagan był w show-biznesie i był jednym z najlepszych prezydentów Stanów Zjednoczonych. Zełenski to samo — był w show-biznesie. Stał się nie tylko prezydentem Ukrainy, ale i mężem stanu - zaznaczył dziennikarz.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
