Poruszające słowa Zełenskiego. Wyznał, kiedy ostatni raz widział żonę i dzieci
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w poruszających słowach odniósł się do tego, jak obecnie wygląda jego codzienność. Wyznał, kiedy ostatni raz widział swoją żonę i dwójkę dzieci, mając w tym samym czasie łzy w oczach.
04.03.2022 | aktual.: 04.03.2022 09:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W Ukrainie trwa kolejny dzień wojny, związany z brutalnym atakiem na kraj ze strony putinowskiej Rosji. Obywatele Ukrainy dzielnie walczą o wolność, a prezydent państwa, Wołodymyr Zełenski, wykazuje się ogromną siłą i odwagą, za co jest podziwiany przez cały świat. Codziennie informuje za pomocą swojego profilu na Twitterze o podejmowanych rozmowach z głowami innych państw, a także o stratach i sukcesach.
Zełenski walczy o Ukrainę
Wołodymyr Zełenski stanął na czele Ukrainy jak prawdziwy bohater. Odmówił Stanom Zjednoczonym, które zaproponowały mu wyjazd z kraju. Powiedział, że "potrzebuje broni, a nie podwózki" i nie ma zamiaru ustąpić Władimirowi Putinowi, z którym chce prowadzić kolejne rozmowy - w szczególności twarzą w twarz.
Wołodymyr Zełenski zapytany przez jednego z dziennikarzy o to, jak wygląda teraz jego codzienność, odpowiedział, że skupia się na "pracy i śnie". W opublikowanym przez portal wideo na Instagramie widać, że jest wyczerpany, ale nie podda się, dopóki wojna nie zakończy się wygraną Ukrainy.
Prezydent Ukrainy o żonie i dzieciach
Dziennikarz postanowił zapytać także Wołodymyra Zełenskiego, kiedy ostatni raz widział on swoją żonę, Ołenę, i dwójkę dzieci: córkę Ołeksandrę i syna Kiryłła. Wtedy w oczach prezydenta pojawiły się łzy, które świadczą o tym, jak bardzo jest związany z rodziną.
- Nie, nie mogę. Na początku tej wojny... nie, trzy dni temu, w połowie tej wojny - powiedział Zełenski, odpowiadając na pytanie czy i kiedy ostatni raz widział rodzinę.
"Szacunek dla tego człowieka. Nie jest w garniturze, nie ukrywa się w podziemnym, luksusowym bunkrze. Pracuje dla swoich ludzi", "Prawdziwy bohater", "Prezydent, który zasługuje na medal", "On jest takim dobrym człowiekiem. Modlę się za Ukrainę" - piszą internauci w komentarzach.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.