Poślubieni mafii

Chciałoby się, żeby zdeprawowany świat „Gomorry” był fikcją. Niestety, nie jest krótko mówiąc.

Poślubieni mafii
Źródło zdjęć: © Kadr z filmu Gomorra
SKOMENTUJ

Choć akcja „Gomorry” rozgrywa się w uwielbianym przez turystów Neapolu, zdecydowanie nie jest to kino, które zagwarantuje wam dwie godziny beztroski. W szarej i obskurnej rzeczywistości Scampii, dzielnicy położonej na obrzeżach miasta, przyszłość jest z góry przesądzona. Członkami mafii – kamorry – zostają już dzieci. Szeregowcy organizacji rozprowadzają narkotyki, wyżsi rangą zajmują się przemytem, szyciem podrabianych ubrań czy „użyźnianiem” okolicznych pól zwożonymi pod osłoną nocy toksycznymi odpadami. Bossowie konsumują zyski zamknięci w swoich pałacach twierdzach. Nie ma takiej sfery biznesu – ani w ogóle życia – której nie przeniknęłaby mafia.

Tym, którzy po „Gomorze” spodziewają się efektownych strzelanin i podniecających zwrotów akcji, też muszę popsuć humory. Film Garronego nie tylko nie jest filmem gangsterskim, ale także obala budowany od lat mityczny wizerunek włoskich mafioso. Jego bohaterowie nie są ludźmi honoru w typie Tony’ego Soprana czy Vita Corleonego, lecz odrażającymi – i fizycznie, i moralnie – ludźmi bez zasad. Film Garronego uświadamia, że nie kino inspirowało się rzeczywistością mafii, lecz mafia czerpała – i czerpie – wzorce z kina, budując na nich swoją legendę. W książce Saviano opisuje swój spacer po zarekwirowanej willi jednego z gangsterów urządzonej dokładnie tak jak posiadłość „Człowieka z blizną”. Trudno pewnie oskarżać popkulturę o wszelkie zło, czasem jednak podsuwa mu ona atrakcyjną formę. „Gomorra” świadomie ucieka od gangsterskiej konwencji, świat mafii w oczach Garronego jest odstręczający, a nie ponętny, reżyser pokazuje wprost, jak brutalne bywa zderzenie zaczerpniętych z kina fantazji z rzeczywistością. Skupia
się na biedzie i beznadziei, które przemoc tylko utrwala – w Scampii nikt nie zostanie Tonym Montaną.

Film wymyka się gatunkowym podziałom, część wątków opowiada o autentycznych wydarzeniach, część jest jedynie nimi inspirowana. Prawdziwi aktorzy grają razem z naturszczykami, z których trzech zostało właśnie oskarżonych o udział w kamorze. W Neapolu wszystko jest, niestety, możliwe.

+++++ „Gomorra”, reż. Matteo Garrone, Włochy 2008, Syrena Films, 135’, premiera 16 stycznia

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

16 lat temu brali ślub. Rocznicę spędzili z córkami. Tak wyglądają
16 lat temu brali ślub. Rocznicę spędzili z córkami. Tak wyglądają
Nosi je niewiele ponad tysiąc Polek. Piękne imię wymiera
Nosi je niewiele ponad tysiąc Polek. Piękne imię wymiera
"Cały czas w bólu". Mama pięcioraczków usłyszała diagnozę
"Cały czas w bólu". Mama pięcioraczków usłyszała diagnozę
Nie pij takiej kawy. Nieświadomie sobie szkodzisz
Nie pij takiej kawy. Nieświadomie sobie szkodzisz
Składają nawet 500 jaj. Gdy zauważysz, od razu działaj
Składają nawet 500 jaj. Gdy zauważysz, od razu działaj
Lepiej je wykop z ogrodu. Kleszcze lgną do niej na potęgę
Lepiej je wykop z ogrodu. Kleszcze lgną do niej na potęgę
Steczkowska ma zatarg z TVP? Syn artystki zabrał głos
Steczkowska ma zatarg z TVP? Syn artystki zabrał głos
Na urlop nie pojechała sama. Pojawiły się wspólne zdjęcia z rodzicami
Na urlop nie pojechała sama. Pojawiły się wspólne zdjęcia z rodzicami
Te buty kolejny sezon są hitem. Nie czyść ich wodą. Oto najlepszy sposób
Te buty kolejny sezon są hitem. Nie czyść ich wodą. Oto najlepszy sposób
Od ponad 30 lat nie jadła cukru. Tak wygląda, mając 75 lat
Od ponad 30 lat nie jadła cukru. Tak wygląda, mając 75 lat
Prostota jest teraz w cenie. Spójrzcie, jaki manicure wybrała Opozda
Prostota jest teraz w cenie. Spójrzcie, jaki manicure wybrała Opozda
Mówią o nim "polski koliber". Tego unikaj, gdy go zobaczysz
Mówią o nim "polski koliber". Tego unikaj, gdy go zobaczysz