Coraz częściej kobiety odkładają na później macierzyństwo, bo najpierw chcą skończyć studia, osiągnąć sukces zawodowy i finansowy. A kiedy już uznają, że przyszedł czas na dziecko, to zbliżają się do 40., a bywa, że już przekroczyły ten wiek. Późne macierzyństwo ma swoje plusy i minusy.
Coraz częściej kobiety odkładają na później macierzyństwo, bo najpierw chcą skończyć studia, osiągnąć sukces zawodowy i finansowy. A kiedy już uznają, że przyszedł czas na dziecko, to zbliżają się do 40., a bywa, że już przekroczyły ten wiek. Późne macierzyństwo ma swoje plusy i minusy.
Atuty bycia późną matką
Czujesz się gotowa na dziecko. Młode matki czasami z tęsknotą patrzą na bezdzietne koleżanki, które mogą prowadzić życie towarzyskie: chodzą do klubów i do kina. Myślą, że już nigdy nie będą miały swobody. Późne mamy ten etap życia mają już za sobą, miały czas, żeby się wyszaleć i wieczory spędzane w domu z dzieckiem nie są przerażającą perspektywą.
Stabilizacja
Masz ustabilizowane życie zawodowe i materialne. Nie musisz więc martwić się o to, gdzie zamieszkacie z dzieckiem, czy będzie cię stać na utrzymanie na godziwym poziomie. Możesz więc z radością i spokojem oczekiwać malucha, bo problemy bytowe nie spędzają ci snu z powiek.
Wiek rodziców, a IQ dziecka
Jesteś bardziej cierpliwa. Czujesz się spełniona, więc możesz zdecydować się na dłuższy urlop macierzyński, często masz też możliwości finansowe, żeby to zrobić. Nie musisz już się dokształcać i dzielić czas między dziecko, a studia. Masz więcej czasu i ochoty, by skupić się na maluchu. Badania przeprowadzone wśród dzieci starszych rodziców pokazują, że są one inteligentniejsze niż ich rówieśnicy, których wychowywali bardzo młodzi rodzice.
Dobry start
Jesteś bardziej dojrzała i świadoma. Dojrzałe matki częściej stosują się do zaleceń lekarza. Rzadziej idą na żywioł, czytają jak opiekować się dzieckiem i chcą być na ten moment przygotowane. Częściej też planują, jak zapewnić dziecku dobry start, bo mają możliwości.
Dziecko odmładza
Dziecko odmładza i to dosłownie, bo hormony ciążowe wygładzają zmarszczki, ale też czujesz przypływ energii, bo dziecko nadaje nowy sens twojemu życiu.
Minusy późnego macierzyństwa
Mniejsze szanse na donoszenie ciąży. Młody, zdrowy organizm lepiej znosi ciążę. U starszych kobiet jest większe ryzyko pojawienia się takich chorób jak nadciśnienie tętnicze, czy cukrzyca, a więc komplikacje podczas ciąży. Większe jest też prawdopodobieństwo przedwczesnego porodu. Dlatego każda kobieta ciężarna, a szczególnie w późniejszym wieku, wymaga stałej opieki lekarskiej. Warto też poszukać ginekologa, który specjalizuje się w prowadzeniu późnych ciąż.
Ryzyko długiego porodu
Ryzyko wystąpienia u dziecka wad wrodzonych, takich jak np. zespół Downa, czy choroby genetyczne. Badania i testy pomogą pozbyć się lęków związanych ze zdrowiem dziecka. Przy późnych ciążach istnieje też ryzyko długiego porodu. Dlatego późne ciąże często rozwiązywane są przez cesarskie cięcie.
Niebezpieczna nadopiekuńczość
Szybciej się męczysz. Maluch jest ruchliwy, wszędzie go pełno się, podczas zabaw biega, a nie każda kobieta po 40-tce na kondycję, żeby wciąż być w ruchu. Gorzej niż młoda mama znosi też nieprzespane noce. Możesz stać się nadopiekuńcza, nadmiernie skoncentrowana na dziecku. A to nie służy jego wychowaniu. Dziecko powinno wyrosnąć na samodzielnego człowieka, który w odpowiednim momencie będzie potrafił odciąć pępowinę i pójść swoją drogą.
Różnice pokoleniowe
Różnice pokoleniowe. Duża różnica wieku między rodzicami i dziećmi może powodować obawy: Czy nie jestem za stara na dziecko? Czy będę umiała je zrozumieć i wychować? Późne dzieci nie znają swoich dziadków. A oni pełnią w życiu dziecka ważną rolę. Nie muszą wychowywać, więc chwile z dziadkami często wspominamy jako te najbardziej beztroskie. Są też strażnikami rodzinnych tradycji i przekazów. Dają poczucie zakorzenienia.
69-latka matką bliźniąt!
Kolejne ryzyko? Niedawno w szpitalu w Barcelonie zmarła 69-letnia kobieta, która w wieku 66 lat została matką, rodząc bliźnięta! Osierociła dwuipółletnie dzieci. W wywiadzie udzielonym w 2007 roku brytyjskiemu tygodnikowi pani Bousada wyznała, że skłamała i podała, że ma 55 lat, aby zmieścić się w limicie wieku dla samotnych kobiet, poddających się terapii hormonalnej i sztucznemu zapłodnieniu w kalifornijskiej klinice. Poprzedni rekord światowy zajścia w ciążę w późnym wieku należał do 66 letniej Rumunki Adriany Iliescu, która również urodziła bliźnięta, lecz zmarła w styczniu 2005 roku w kilka godzin po wydaniu ich na świat. Przeżyła zaś tylko jedna z jej córeczek.
Tekst: Monika Doroszkiewicz/PAP