Tak żegnają się z życiem. Ten gest wykonują ludzie przed śmiercią

Penny Smith pracuje w hospicjum. Od pewnego czasu dzieli się swoimi historiami związanymi z tym zawodem na TikToku. Część materiałów, które udostępnia w social mediach, poświęca na przywołanie powtarzających się sytuacji, występujących tuż przed śmiercią jej podopiecznych.

Pielęgniarka pracująca w hospicjum opowiada historie pacjentówPielęgniarka pracująca w hospicjum opowiada historie pacjentów
Źródło zdjęć: © Instagram | Penny Smith

Pielęgniarka, która pracuje w hospicjum, przyznaje, że wśród pacjentów można zauważyć pewien powtarzający się schemat. Penny Smith zauważyła, że przed odejściem podopieczni doznają podobnych przeżyć. Kobieta tymi historiami utwierdza się w przekonaniu, że istnieje życie pozagrobowe.

Zanim została pielęgniarką, nie wierzyła w życie pozagrobowe

59-latka przyznaje, że praca w hospicjum zmieniła jej poglądy. Kobieta obecnie wierzy, że istnieje "druga strona". Przyglądając się zachowaniom osób, które znajdowały się na granicy życia i śmierci, dostała potwierdzenie tego, że nasza podróż nie kończy się na ziemskiej egzystencji.

- Najważniejszą rzeczą jest to, gdy umierająca osoba mówi ci, że odwiedza ją ktoś, kto zmarł. Może się to zdarzyć, gdy osoba jest całkowicie przytomna i wyraźnie może stwierdzić, kogo widzi. Widzenie ludzi, którzy widzą "duchy" utwierdziło mnie w przekonaniu, że jest coś więcej. To pomogło mnie samej poradzić sobie ze śmiercią taty - wyznaje Penny.

Powracające sygnały, które świadczą o odejściu

Wśród nagrań opublikowanych przez pielęgniarkę znajdziemy sporo materiałów dotyczących zachowań, które sygnalizują, że człowiek żegna się z ziemskim życiem. Smith wspomina o unoszeniu przez podopiecznych ramion w geście, jakby przytulali kogoś bliskiego. Pielęgniarka jest też często świadkiem tego, jak pacjenci "głaszczą" swoje dawne zwierzaki. 59-latka przywołała jeszcze jedną bardzo charakterystyczną sytuację.

- Ludzie, którzy umierają, mówią o tym, że żałują, że za dużo pracowali, a za mało czasu spędzali z rodziną - wspomina Penny.

Jej opowieści wywołują wśród internautów wiele emocji. Spora część tiktokowych widzów przyznaje, że było świadkami podobnych sytuacji.

"Mój dziadek przywitał kogoś o imieniu, którego nie mogliśmy rozpoznać. Później dowiedzieliśmy się, że tak nazywał się jego pierwszy syn, który zmarł w wieku ośmiu miesięcy" - wyznał jeden z internautów.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Hospicja dla dzieci

Wybrane dla Ciebie

Wysmarkuj kostki przed wyjściem do lasu. Kleszcze nawet się nie zbliżą
Wysmarkuj kostki przed wyjściem do lasu. Kleszcze nawet się nie zbliżą
Co daje obrzezanie? Lekarze wymieniają korzyści
Co daje obrzezanie? Lekarze wymieniają korzyści
Wskoczyła w bikini. Aż trudno oderwać od niej wzrok
Wskoczyła w bikini. Aż trudno oderwać od niej wzrok
Ma trudny okres za sobą? "Zaczynam oddychać pełną piersią"
Ma trudny okres za sobą? "Zaczynam oddychać pełną piersią"
Najgorszy owoc dla psów. Pod żadnym pozorem mu go nie podawaj
Najgorszy owoc dla psów. Pod żadnym pozorem mu go nie podawaj
"Było u mnie naprawdę krucho". Musiał zastawiać kolejne przedmioty
"Było u mnie naprawdę krucho". Musiał zastawiać kolejne przedmioty
Miał ją zdradzać z koleżanką z planu. Tak zachował się po rozstaniu
Miał ją zdradzać z koleżanką z planu. Tak zachował się po rozstaniu
Zrób to we wrześniu. Wiosną chwastów będzie mniej
Zrób to we wrześniu. Wiosną chwastów będzie mniej
Już mogą wchodzić do domów. To dlatego lepiej ich nie zabijać
Już mogą wchodzić do domów. To dlatego lepiej ich nie zabijać
Ten trik robi furorę w sieci. Sprawdziłam, czy naprawdę działa
Ten trik robi furorę w sieci. Sprawdziłam, czy naprawdę działa
Wsyp dwie łyżki do toalety. Po 15 minutach wyżre cały brud
Wsyp dwie łyżki do toalety. Po 15 minutach wyżre cały brud
"Tata miał rację". Młynarska zabrała głos po zestrzeleniu dronów
"Tata miał rację". Młynarska zabrała głos po zestrzeleniu dronów