Priscilla Presley przesadziła z operacjami plastycznymi
Priscilla Presley wyszła za mąż za Elvisa w 1967 roku. Wówczas zazdrościły jej kobiety na całym świecie. I choć małżeństwo z królem rock and rolla przetrwało zaledwie 6 lat, do dzisiaj jest szalenie popularna.
Ostatnio pojawiła się w brytyjskim talk show "Lorraine" aby opowiedzieć o życiu z Elvisem i jego twórczości. Widzów zaszokowała nie tyle treść rozmowy, co wygląd Presley. Wielu fanów nie mogło rozpoznać 71-letniej gwiazdy.
Wiecznie młoda?
Priscilla Presley od lat korzysta z usług chirurgów plastycznych. Jednak tym razem chyba przesadziła z poprawianiem urody.
Twarz jak maska
Widzowie talk-show byli przerażeni ilością wypełniaczy, jakie wstrzyknęła w twarz Presley. Na Twitterze wytykali żonie Elvisa iż jej czoło jest zupełnie nieruchome, a twarz pozbawiona wyrazu.
Uśmiech do kamer
Priscilla Presley nie tylko poprawiła policzki, ale zdaje się, że skorygowała nos, powiększyła usta i zrobiła lifting twarzy. Zadziwiające jest, jak bardzo 71-letnia wdowa po Elvisie Presley przypomina Ewę Minge.
W 1999 roku
Patrząc na zdjęcia Presley sprzed prawie 20 lat nie trudno stwierdzić, że Priscilla chce za wszelką cenę zatrzymać młodość.
2008 rok
Na tym zdjęciu Priscilla Presley ma 53 lata. Jedyne, co zdradza jej wiek, to szyja. Już wtedy gwiazda mocno ingerowała w owal twarzy i testowała na sobie wszelkie metody walki ze zmarszczkami.
2015 rok
Siedem lat później twarz Presley, przykryta grubą warstwą jasnego podkładu wygląda niemal identycznie.
2016 rok
Wbrew pozorom, na zdjęciu nie jest przedstawiona figura woskowa Priscilli Presley. Aktorka nie unika oficjalnych imprez i gal. Chętnie pojawia się w telewizji, brała udział w amerykańskim "Tańcu z gwiazdami". Najwyraźniej nieustanne obcowanie z kamerami wywarło na Presley ogromną presję pozostania wiecznie młodą. Rezultaty licznych zabiegów zamiast upiększać, ośmieszają byłą żonę Elvisa.