Prostowanie włosów na mokro. Fakty i mity
Prostownicą można wygładzić mokre pasma bez uszczerbku na ich zdrowiu. To kwestia odpowiedniego urządzenia, a te w ciągu ostatnich lat znacznie zwiększyły nasze możliwości. Prostuj kiedy chcesz i bez suszenia, a stylizacja włosów skróci się nawet o połowę!
19.07.2021 17:49
Prostuj kiedy chcesz - bezpiecznie
Więcej Polek niż do niedawna zwraca uwagę na bezpieczeństwo zabiegów modelujących, a nie tylko na ich wygląd. Prostowanie włosów gorącą prostownicą czy nakręcanie ich na lokówkę przed wyschnięciem nie kojarzy się z bezpieczeństwem – wręcz przeciwnie, to przywodzi na myśl przesuszenie, zniszczenie, rozdwajające się końcówki, a także matowe, rzadkie i postrzępione pasma. To stwierdzenie powoli odchodzi do lamusa, a to dzięki rozwijającym się możliwościom, które ułatwią ci życie, dadzą więcej czasu i nie uszkodzą włosów.
Więcej kobiet niż dawniej decyduje się na to, aby ich włosy pozostały naturalne – kochamy ten trend. Cenimy też wolność i swobodę w tym, że jeśli chcesz – twoje falowane kosmyki mogą być proste, a proste pofalowane. Po prostu, dla odmiany. Istnieją sposoby na to, aby z tradycyjnej prostownicy zrezygnować i wyprostować je na długo w salonie fryzjerskim, ale niektóre kobiety wolą ten wybór pozostawić swojemu nastrojowi i prostować, kiedy chcą. Jeśli dziś chcesz wyprostować włosy – śmiało, i to nawet na mokro!
Czy prostowanie na mokro niszczy włosy?
Wysoka temperatura jest szkodliwa dla włosów i nie ulega to wątpliwości, ale przy zastosowaniu odpowiedniego urządzenia do domowej stylizacji, możesz mieć piękne, zdrowe i proste włosy. Nie każda prostownica nadaje się do tego w takim samym stopniu. Czasem to kwesta systemu odprowadzania wilgoci, czasem materiału, z którego wykonano płytki. Zawsze jednak także stanu, w jakim są twoje włosy i ich typu. Wyjątkowo cienkie, kruche, łamliwe i delikatne włosy, a także często rozjaśniane i poddawane różnym zabiegom, mogą takie prostowanie na mokro znieść gorzej.
Niemniej wokół prostowania włosów na mokro narosło wiele mitów, które sprawiają, ze kobiety wolą stylizować włosy dwukrotnie dłużej, najpierw je susząc, a potem prostować, co często i tak nadwyręża je bardziej… Wysoka temperatura może osłabić i zniszczyć wilgotne pasma, ale nie musi. Wystarczy wybrać właściwy produkt, i - co niestety niełatwe - nie dać się nabrać na podróbki prostownic dla włosów stylizowanych na mokro. Niskiej jakości gadżety kusza niską ceną, ale mogą niemal spalić włosy.
Lampka alarmowa powinna zapalić ci się w głowie, kiedy widzisz odpowiedni model w niepokojąco niskiej cenie, np. 50 zł. Gadżet będzie tańszy, ale Produkt z odpowiednimi atestami bezpieczeństwa, jakości i skuteczności, a także sprawdzonej marki będzie droższy, ale nie uszkodzi włosów. Za taką prostownicę zapłacisz ok. 250-300 zł.
Nowoczesne prostowanie na mokro
Czujniki wbudowane w nowoczesne prostownice potrafią już nie tylko same wyłączyć urządzenie po zakończeniu stylizacji włosów, ale tez rozpoznać ich typ i dopasować tryb pracy urządzenia do ich typu. W prostowaniu na mokro zadbano też o to, aby proces prostowania nie przebiegał w zbyt wysokiej temperaturze, która mogłaby uszkodzić włosy.
Wysuszyć, wymodelować, a na koniec musnąć pasma (wybrane albo wszystkie) rozgrzanymi płytkami prostownicy. Tak to do niedawna działało. Teraz dzięki odpowiedniej wentylacji i sprytnym czujnikom, poziom wilgoci i temperatury jest na podobnym, stałym poziomie, a pasma nie są przegrzewane. Prostując włosy na mokro, wystarczy wpierw osuszyć je ręcznikiem, a sam proces suszenia jest bezpieczny dla każdego twojego kosmyka. Prostując, możesz usłyszeć dźwięk skwierczenia, czyli wody, która odparowuje, ale to naturalne zjawisko. Wybierając prostownicę do prostowania na mokro, zwróć uwagę na to, czy ma specjalne otwory do odprowadzania wilgoci, w przeciwnym wypadku w środku urządzenia w trakcie stylizowania włosów na gorąco będzie jej zbyt wiele, a gorące płytki mocno ja podgrzeją, co doprowadzi do przegrzania włosów.