Protest pracowników seksualnych w Amsterdamie. Domagają się zwiększenia bezpieczeństwa

Pracownicy seksualni z dziesiątek krajów przemaszerowali we wtorek 24 lipca przez Amsterdam, aby wywalczyć lepsze ustawodawstwo w swoim zawodzie.

Protest pracowników seksualnych w Amsterdamie. Domagają się zwiększenia bezpieczeństwa
Źródło zdjęć: © East News
Aleksandra Hangel

27.07.2018 | aktual.: 27.07.2018 14:03

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Na całym świecie zbyt mało uwagi poświęca się bezpieczeństwu osób świadczących usługi seksualne - twierdzi Proud, holenderskie stowarzyszenie zajmujące się usługami seksualnymi i organizator przemarszu.

Wielu pracowników seksualnych z całego świata przybyło do Amsterdamu w związku z globalną konferencją na temat AIDS - AIDS2018, która rozpoczęła się w poniedziałek. "Jest to zatem idealna okazja, aby wspólnie zwrócić uwagę na nasze sprawy" – mówi Velvet, która pracuje dla Proud. "Holenderscy pracownicy seksualni są mniej dotknięci przemocą niż ich koledzy z Afryki, którym w Holandii też trudno jest wykonywać pracę. To z powodu nieuczciwych przepisów” - powiedziała.

Proud jest szczególnie krytycznie nastawiona do planów rządu Rutte III dotyczących osób świadczących usługi seksualne. Rząd chce zakazać wszystkich rodzajów pracy w seks-biznesie, w tym eskorty i samozatrudniających się prostytutek, za wyjątkiem tych osób, które zarejestrują swoją działalność. Za złamanie zakazu będą surowe kary. Ale to sprawi, że prostytucja będzie jeszcze bardziej niebezpieczna, ponieważ znajdzie się w szarej strefie, bez żadnej gwarancji bezpieczeństwa.

Prezes Proud Yvette Luhrs w szczególności martwi się o pozwolenia. "Nie musisz robić kursu ani nic takiego, musisz tylko się zarejestrować.To nie pomaga w walce przeciwko wyzyskowi” - uważa Luhrs. "Jeśli alfons grozi kobiecie i zmusza ją do zarejestrowania, to ona to zrobi. Rejestracja będzie oznaczać, że informacje niezależnych pracowników seksualnych staną się publiczne” - mówi Luhrs. A prostytutki tego nie chcą, ponieważ ich zawód nosi piętno. "Czy wiesz, jak trudno jest dostać kredyt na dom lub otworzyć konto biznesowe?" - dodaje.

Stowarzyszenie Proud uważa, że ważne jest, aby władza nie rozmawiała o przepisach, które ujawniają dane pracowników seksualnych, ale próbowała zapewnić im bezpieczeństwo.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (52)