WAŻNE
TERAZ

Sędzia Iwaniec zawieszony. Minister Żurek o powodach decyzji

Prywatność w ich domu nie istnieje. Teściowa wejdzie, nawet gdy będą nago

W domu teściów nie ma czegoś takiego jak prywatność. Choć Magda i jej partner mają zamek w drzwiach, teściowa umie sobie z tym poradzić. W ich sypialni bywa bez zapowiedzi po 10 razy dziennie. Nie przeszkadza jej nawet to, że Magda może stać naga na środku pokoju.

Teściowa codziennie o 7 rano, gdy tylko usłyszy płacz dziecka, uderza w drzwi i szarpie klamkę
Źródło zdjęć: © 123RF
Agata Porażka

Dwa miesiące temu Magda urodziła syna. Nie planowali tego, wpadli. Dziecko bardzo im skomplikowało życie, Magda musiała rzucić pracę. Obecnie dostają 2 600 zł - z zasiłków i pensji jej partnera. Za mało, żeby wynająć mieszkanie. Młoda para musiała zamieszkać z teściami, lecz okazało się to znacznie gorsze, niż przypuszczali. Kobieta postanowiła podzielić się swoją historią na forum Kafeteria, bo nie wie, co innego może zrobić w obecnej sytuacji.

"Sytuacja wygląda tak, że oboje jesteśmy młodzi, ja ledwo po studiach, on jeszcze w trakcie" - pisze Magda. "Niedawno, bo niecałe 2 miesiące temu urodził nam się syn. Ze względu na naszą sytuację i to, że chwilowo nie mamy jeszcze wystarczająco pieniędzy, by wynająć jakieś mieszkanie, byliśmy zmuszeni zgodzić się zamieszkać z jego rodzicami. I tu rodzi się problem. Otóż mamy jeden dość spory pokój dla nas przeznaczony i tam też stoi łóżeczko naszego synka. Tylko, że ten pokój, który powinien być naszą oazą, w którym powinniśmy mieć w końcu trochę prywatności, dzięki naszemu kochanemu maluchowi stał się pokojem gdzie mama partnera sobie dosłownie wchodzi i wychodzi kiedy chce".

"U niej nie istnieje coś takiego jak pukanie" - kontynuuje historię kobieta. "Jak wywalczyłam to po dwutygodniowej awanturze, to i tak nic to nie daje, bo co z tego, że zapuka jak i tak wchodzi bez pozwolenia. Kolejna sprawa: nasz syn. Ona kompletnie nie rozumie tego, że są jakieś granice i że moją granicą są wizyty dziadków, czy z jednej, czy to z drugiej strony maksymalnie 3 razy w tygodniu. Nie, ona za każdym razem jak słyszy, że wstał już wchodzi standardowo do pokoju i ma gdzieś protesty, i to że kolejny raz robi coś, czego miała nie robić. Moją mamę bym wywaliła bez słowa, bo ile można tłumaczyć. W tym przypadku doszło już do tego, że nie możemy pobyć w spokoju z własnym dzieckiem sami bo ona przybiega, bo 'wnusio wstał, ja się muszę z nim pobawić'. Podobnie olewa sprawę jak mówimy, że zaraz go kładziemy spać, to samo. Sterczenie nad dzieckiem i rozbudzanie go, a później słowa do nas że 'widzicie on spał nie będzie'" - dodaje.

Sfrustrowana kobieta zaczęła zamykać drzwi na klucz. Nie na wiele to się zdało, gdyż teściowa codziennie o 7 rano, gdy tylko usłyszy płacz dziecka, uderza w drzwi i szarpie klamkę.

"Przecież to jest chore" - pisze dalej Magda. "Nie zachowuje się jak normalna, zdrowo myśląca babcia, tylko na siłę próbuje być drugą matką dla naszego dziecka, doprowadzając nas przy tym do szewskiej pasji, bo nie możemy mieć nawet chwili prywatności. Moim zdaniem próbuje tak zagłuszyć swoje wyrzuty sumienia, że nie było jej przy swoim synu i od 5 roku życia się wychowywał tylko z ojcem, bo ona siedziała w Niemczech, ale litości. Jeżeli tłumaczysz coś komuś i to w miarę logicznie, to chyba powinien zrozumieć" - kończy swoją historię.

Opowieść kobiety wzbudziła różne uczucia. Jedni uważają, że teściowa ma prawo robić w swoim domu, to co chce - jest przecież u siebie. To ona ustala zasady gry. Inne osoby zwróciły uwagę na to, że choć młoda para gości w tym domu, to dokłada się do rachunków i opłat tak, jakby ten pokój wynajmowali. A nawet gdyby tego nie robili, to i tak należałoby uszanować ich prywatność.

"Cały dramat toczy się o teściową" - skomentował jeden z internautów. "Jest u siebie, prawda. Ale to nie zwalnia z podstawowych zasad dobrego wychowania. Jak Wasi goście siedzą w toalecie to też im się wbijaciecdo środka bo to wasze mieszkanie? To jest kwestia dobrego smaku".

Inna kobieta pisze, że ma sobą podobne przeżycia. I radzi Magdzie uciekać jak najszybciej.

"To był najgorszy okres w moim życiu" - opisuje swoje przeżycia. "Bo nigdy nie było wiadomo, kiedy będzie chciała wejść. Wszystko robiłam w nerwach i szybko, byle nie zauważyła i nie pytała, byle nie nakryła na ubieraniu się czy seksie. Mieszkaliśmy tam prawie 2 lata. Z wychowaniem dziecka było tak samo, jak z wchodzeniem do pokoju".

Kolejna osoba także opowiada o tym, jak nieprzyjemne było dla niej mieszkanie z ludźmi, którzy nie szanowali prywatności. Ojciec jej partnera potrafił wejść do łazienki, gdy się przebierała, bo "jemu to nie przekadzało". Wchodził do ich pokoju o 2 nad ranem, a rano pojawiał się, gdy tylko wstali. Nie umiała zrozumieć, dlaczego są tak traktowani. Nie ona jedyna.

"Chwilę, bo ja tu czegoś nie rozumiem" - komentuje internauta. "To co, że jak mieszkanie nie jest, ich to szacunek i prywatność im się nie należy? To można ich traktować jak ścierki? No ludzie, opanujcie się. Bez przesady. Rozumiem, gdyby młoda chodziła i chciała rządzić po swojemu. Ale ona chce mieć tylko odrobinę prywatności w swoim pokoju. Wy też tak gości do sypialni zapraszacie? Może jeszcze do toalety z teściową ma chodzić, bo to teściowej dom i musi jej papier toaletowy wydzielać?" - pyta mężczyzna.

A jakie jest wasze zdanie na ten temat? Prześlijcie nam swoje historie przez serwis dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Tyle kosztuje jego koncert. "Kwota, która zawsze była przy mnie"
Tyle kosztuje jego koncert. "Kwota, która zawsze była przy mnie"
Zaapelowała do mediów. "Sorry, muszę, bo się uduszę"
Zaapelowała do mediów. "Sorry, muszę, bo się uduszę"
Zdobył Oscara i zarabia miliony. Jego matka żyje w biedzie
Zdobył Oscara i zarabia miliony. Jego matka żyje w biedzie
To nie były plotki. "Kiedy doszłam do ściany, spakowałam walizki"
To nie były plotki. "Kiedy doszłam do ściany, spakowałam walizki"
Olśniła w Paryżu. Kreacja z piórami zrobiła wrażenie
Olśniła w Paryżu. Kreacja z piórami zrobiła wrażenie
"Rokowania są bardzo złe". Bliscy ujawnili, jak to przyjęła
"Rokowania są bardzo złe". Bliscy ujawnili, jak to przyjęła
3600 sekund. Tyle wystarczyło, aby jej życie odmieniło się na zawsze
3600 sekund. Tyle wystarczyło, aby jej życie odmieniło się na zawsze
Przyznała, że kocha seks. "Trafiłam na partnera, który też to lubi"
Przyznała, że kocha seks. "Trafiłam na partnera, który też to lubi"
Nieczęsto pojawia się na salonach. Tak wyglądała na premierze "Chopin, Chopin!"
Nieczęsto pojawia się na salonach. Tak wyglądała na premierze "Chopin, Chopin!"
Wojewódzki spytał ją o Pelę. Oto co odpowiedziała
Wojewódzki spytał ją o Pelę. Oto co odpowiedziała
Wieniawa na tym samym wybiegu co Kendall Jenner. Olśniła kreacją
Wieniawa na tym samym wybiegu co Kendall Jenner. Olśniła kreacją
Grała w "Słonecznym patrolu". Dziś ma 56 lat i mnóstwo tatuaży
Grała w "Słonecznym patrolu". Dziś ma 56 lat i mnóstwo tatuaży