Przemek Kossakowski o przebywaniu w samotności. "Nie mam z tym problemu"
Przemek Kossakowski spędził ostatni weekend nad polskim morzem, gdzie uczył się kitesurfingu i korzystał z ostatnich kilku dni wolnych. W wywiadzie z jednym z portali wyznał, jak radzi sobie z obecnym zainteresowaniem i burzą medialną wokół swojej osoby.
06.08.2021 20:05
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nazwisko Przemka Kossakowskiego w ostatnim czasie jest jednym z tych, które pojawiają się najczęściej w nagłówkach. Niedawno do mediów trafiła informacja, że dziennikarz rozstał się ze swoją żoną Martyną Wojciechowską po trzech miesiącach małżeństwa. Ich miłość dobiegła końca, a Wojciechowska przeprowadziła się do własnego mieszkania z córką Marysią, co mogliśmy zaobserwować na Instagramie.
Przemek Kossakowski o samotności
Jeden z ostatnich wolnych weekendów Kossakowski spędził nad polskim morzem. Dziennikarz już niedługo wraca do swojej pracy do Warszawy, ponieważ właśnie zakończył nagrania do trzeciego sezonu programu "Down The Road". Wolne chwile postanowił poświęcić nauce kitesurfingu, choć niestety, pogoda temu nie sprzyjała.
W trakcie pobytu Kossakowski udzielił krótkiego wywiadu portalowi Jastrząb Post, w którym wyznał, jak radzi sobie z samotnością i obecnym zainteresowaniem mediów.
- Ja nie mam problemu z samotnością. Robię to regularnie, więc to taka świadoma decyzja - powiedział dziennikarz. - Jestem fanem spokoju. Pobyt w dużej grupie ludzi jest dla mnie też obciążeniem, ja sobie muszę potem odpocząć (...) Nagłówków też nie czytam. Traktuje to jako kwestię higieny psychicznej i duchowej - dodał w rozmowie.
Przemek Kossakowski był już raz żonaty
Niewiele osób wie, że Przemysław Kossakowski ma już za sobą jedno nieudane małżeństwo. Nigdy nie zwierzał się szczególnie na jego temat, ponieważ były to dla niego ciężkie chwile. Wtedy nie był jeszcze popularny i nie pracował w mediach.
- Byłem bez grosza. Rozpadło się moje małżeństwo. (...) Bez kobiety, dzieci, roboty. Nie miałem pracy, zaczęła dopadać mnie depresja - mówił w rozmowie z "Twoim Stylem".
- Zbliżałem się do czterdziestki. Rozwiodłem się, moje życie prywatne było totalnie zrujnowane. Nie miałem pracy, brakowało mi pieniędzy i nie widziałem żadnych perspektyw na przyszłość. Psychicznie było to dewastujące - opowiedział "Plejadzie".
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.