Dlaczego nie ma żony? Po latach uciął spekulacje
Michał Bajor 13 czerwca skończył 67 lat. Chociaż jako artysta może czuć się spełniony, żyje w samotności. Nigdy nie wziął ślubu i nie ma potomstwa, a o przyczynach spekulowano przez lata. - Żyję życiem samotnika, ponieważ tak sobie postanowiłem - wyjaśnił.
Michał Bajor urodził się 13 czerwca 1957 roku w Głuchołazach. Wychowywał się w artystycznej rodzinie - ojciec był aktorem i lalkarzem, a matka nauczycielką nauczania początkowego. Już jako dziecko pobierał lekcje tańca oraz gry na fortepianie, w 1980 roku skończył studia aktorskie na PWSP w Warszawie. Jego starszy brat także jest aktorem.
Jako wokalistka zadebiutował podczas 8. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu w 1970 roku. Po trzech latach wygrał Festiwal Piosenki Radzieckiej, a w 1975 roku rozpoczął karierę aktorską.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nigdy się nie ożenił
Chociaż Michał Bajor zrobił ogromną karierę i wylansował wiele przebojów, m.in. "Taka miłość w sam raz" czy "Moja miłość największa", nigdy się nie ożenił. W jednym z wywiadów przyznał jednak, że była to jego świadoma decyzja, a nie przymus.
- Ja akurat wybrałem swoją samotność. Oczywiście jest gros ludzi, którzy są sami, chociaż tego nie planowali. Natomiast ja od lat żyję życiem samotnika, ponieważ tak sobie postanowiłem - zdradził w rozmowie z Onetem.
Mimo to artysta wcale nie czuje się nieszczęśliwy.
- Jestem już w takim wieku, że na szczęście nie muszę się zastanawiać czy samotność przyniosła mi więcej korzyści, czy smutku. Na pewno nie mam wspomnianej już rodziny, ale z drugiej strony dzięki samotności, mogłem dać tak wielu ludziom, kawałek siebie. I nie mówię tylko o piosenkach - dodał w wywiadzie.
Przeprowadzał się ponad 30 razy
Muzyk często udziela się w mediach społecznościowych. W jednym z nagrań na Instagramie opowiedział, jak znalazł swoje miejsce na ziemi. Okazuje się, że przed kupieniem nieruchomości Michał Bajor miał 33 mieszkania. Los sprawił jednak, że w końcu usiadł w niezwykle urokliwym domu z ogrodem w podwarszawskich Pęcicach Małych.
- Zanim zamieszkałem w swoim pierwszym i do dzisiaj moim domu, miałem 33 mieszkania. I z tym jest związana anegdota. Wszedłem kiedyś do Teatru Buffo (...). Wszedłem do gabinetu Janusza Stokłosy, gdzie siedzieli: Magda Umer, Materna, Józefowicz, Stokłosa, Machalica i jeszcze kilka osób. Przeprosiłem i zamknąłem szybko drzwi, ale zawołali mnie, mówiąc, że brakuje im jednego do działki, gdzie miały powstać domki i można powiedzieć, że dzięki tej pomyłce mam swój dom - opowiedział.
Czytaj też: Michał Bajor żegna Piotra Machalicę. "Piekielnie inteligentny, koleżeński, zabawny, gościnny, utalentowany"
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl