Przez 16 lat nie tknęła mięsa. Kiedy znów je zjadła, stało się to 

Dokładnie pamięta dzień, w którym została wegetarianką. Jej największy idol, Paul McCartney, obchodził wtedy urodziny. Nie zastanawiając się długo, oddała mu hołd i właściwie w jakiś sposób robi to codziennie. Od 18 czerwca 2001 roku mówi mięsu "nie". Ostatnio na tydzień zdecydowała się wrócić do mięsa. Jak się z tym czuła, pisze dla portalu "Little Things".

Jess została wegetarianką, gdy miała 14 lat
Źródło zdjęć: © Instagram.com
Karolina Błaszkiewicz

Wegańska dieta, jak przekonują fani, ma same zalety. Wydłuża życie, poprawia samopoczucie, a nawet odporność. Jess przeszła na nią tak po prostu – nigdy specjalnie nie kochała mięsa. W wieku 14 lat stała się pełnoprawną dziewczyną wege. Ostatnio poczuła jednak pociąg do zapomnianego menu. 7 dni siliła się mięsem.

Zaczęła od bekonu prosto z patelni. Nie przypadł jej do gustu. Wiedziała to już po jednym kęsie. Następnego popołudnia wzięła do ust tacos z chorizo, spróbowała też grillowanej wersji hiszpańskiej kiełbasy. – Posmakowała mi o wiele bardziej niż bekon – pisze Jess, ale przez chwilę zastanawiała się, czy przypadkiem nie spowoduje u niej odruchu wymiotnego. – Wyobraziłam sobie, że biegnę w podskokach do łazienki – opowiada.

Zobacz też: Mięsożercy czy wegetarianie?

Trzeci dzień był dniem żeberek barbeque, mostka wołowego i kurczaka. Dwa pierwsze dania okazały się strzałem w dziesiątkę, numer 3 nie wywołał u Jess wielkiego entuzjazmu. Najbardziej jednak pokochała sos podany do żeberek. – Mogłabym polać nim wszystko – żartuje. Zapomniała o nim nazajutrz, bo w jej ręce trafił… kurczak z waflami. Zwyczajnie przepadła. – To takie dobre! Niebo w gębie! – oceniła. Wyrzuty sumienia 5 dnia wywołała jagnięcina. Wegeterianka, chwilowo mięsożerczyni, napisała tak: "To mięso bardzo młodej owieczki… Przepraszam cię, dzieciątko!". Nie ukrywa jednak, że była tym mięsem zachwycona.

Ostatnie dwa dni okazały się kompletnie różne – entuzjazm dnia szóstego spowodowany jedzeniem skrzydełek z kurczaka zastąpiła obojętność wobec hamburgera i hot-doga. – Ale uczucie stania w kolejce po nie było w porządku – zaznacza Jess, która dotąd tę kolejkę oglądała z wielkim zaciekawieniem. Eksperyment zakończył się wysypem pryszczy, choć nie tylko. – Powiedziałabym, że to dość przytłaczające doświadczenie. Czułam, że muszę spróbować wszystkiego jak leci – stwierdza. – W przyszłości mogłabym jeszcze zjeść mięso, ale raczej nie w najbliższej przyszłości. Jestem pewna, że czuję się tak samo, jak wtedy, gdy przez cały tydzień ograniczałam się do trzech różnych rodzajów warzyw – dodaje i zaznacza, że fałszywe mięso nie ma szans przy jagnięcinie.

Wybrane dla Ciebie

Jedyna Polka w Konkursie Chopinowskim. Zaapelowała do słuchaczy
Jedyna Polka w Konkursie Chopinowskim. Zaapelowała do słuchaczy
"Pewni w sieci". Rusza 4. edycja kampanii edukacyjnej
"Pewni w sieci". Rusza 4. edycja kampanii edukacyjnej
Poznał ją, gdy była nastolatką. Została jego drugą żoną
Poznał ją, gdy była nastolatką. Została jego drugą żoną
Zagrał "znachora". Tak wyglądały jego ostatnie miesiące
Zagrał "znachora". Tak wyglądały jego ostatnie miesiące
Ten masaż działa jak lifting. Mówi się o nim "Kobido 2.0"
Ten masaż działa jak lifting. Mówi się o nim "Kobido 2.0"
Kupiła dom. Pokazała wnętrza. "Poszukiwania trwały rok"
Kupiła dom. Pokazała wnętrza. "Poszukiwania trwały rok"
Wcześnie została babcią. Była gwiazda TVN miała 34 lata
Wcześnie została babcią. Była gwiazda TVN miała 34 lata
Urodziny spędziła w szpitalu. "Przeszłam zabieg laparoskopowy"
Urodziny spędziła w szpitalu. "Przeszłam zabieg laparoskopowy"
To nie jest kuna. Gdy zauważysz, trzeba działać szybko
To nie jest kuna. Gdy zauważysz, trzeba działać szybko
Na łożu śmierci mówił o Kaźmierskiej. "To była jego ostatnia prośba"
Na łożu śmierci mówił o Kaźmierskiej. "To była jego ostatnia prośba"
Nie rób tego po wypiciu kawy. Zmiany będą zauważalne gołym okiem
Nie rób tego po wypiciu kawy. Zmiany będą zauważalne gołym okiem
Budzisz się ze śliną na poduszce? Bywa, że to pierwszy objaw
Budzisz się ze śliną na poduszce? Bywa, że to pierwszy objaw