Przez dwa tygodnie katowała się setkami brzuszków. Nie takich efektów się spodziewała
Brzuszki wszystkim kojarzą się z ćwiczeniami na idealnie płaski brzuch. Tak też może sądziła Lucy Gornall, która postanowiła, że przez dwa tygodnie będzie robić po 150 brzuszków dziennie. I choć spodziewała się po tym czasie idealnej figury, to jednak efekt nie do końca taki nie był.
Robiła przez dwa tygodnie 150 brzuszków dziennie
Lucy Gornall jest bardzo popularną trenerką. Współpracuje m.in z magazynem "Fit and Well", a na co dzień doradza również swoim fanom w mediach społecznościowych. Gornall jest szczególnie aktywna na Instagramie. To właśnie tam kobieta postanowiła zrelacjonować swój eksperyment dotyczący robienia bardzo długich serii brzuszków przez czternaście dni.
Efekty były zaskakujące, bo... po dwóch tygodniach trenerka wcale nie miała idealnie płaskiego brzucha. Powód jednak nie tkwił w tym, że ćwiczenia nie przyniosły żadnego efektu. Trenerka chciała w ten sposób udowodnić fanom, że to, jak wygląda nasz brzuch, zależy w bardzo dużej mierze od jadłospisu, a nie tylko od tego, czy jesteśmy aktywni fizycznie.
Lekki zarys mięśni brzucha
Lucy Gornall dość szczegółowo opisała to, jak wyglądały jej dwa tygodnie intensywnych ćwiczeń. Początkowo już przy 50. powtórzeniu gorzej się czuła i z trudem kontynuowała trening. Z każdym dniem "ból" stawał się jednak coraz mniejszy. Trenerka po czternastu dniach ćwiczeń zauważyła jednak na swoim brzuchu zarys mięśni.
Warto jednak pamiętać, że efekty takich ćwiczeń, jak brzuszki, nie będą widoczne, jeśli mięśnie będą "schowane" pod warstwą tłuszczu. Chcąc go spalić, warto pomyśleć dodatkowo o ćwiczeniach cardio, a więc o bieganiu czy jeździe na rowerze.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
