Wyszła za Polaka. Narzekała na seks

Kim Cattrall, niezapomniana Samantha Jones z kultowego serialu "Seks w wielkim mieście", kończy dziś 68 lat. Charyzmatyczna aktorka zdobyła serca fanów bezkompromisową postawą i otwartością na tematy tabu.

Kim Cattrall na planie serialu "Seks w wielkim mieście"
Kim Cattrall na planie serialu "Seks w wielkim mieście"
Źródło zdjęć: © ONS | Craig Blankenhorn

21.08.2024 | aktual.: 21.08.2024 11:23

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Urodzona w Wielkiej Brytanii, wychowana w Kanadzie, a spełniona zawodowo w Stanach Zjednoczonych, Cattrall przez lata mozolnie budowała swoją karierę, występując w popularnych serialach i filmach. Dopiero rola Samanthy Jones przyniosła jej prawdziwe uznanie i otworzyła drzwi do kolejnych sukcesów. Jednak za tą błyskotliwą karierą kryje się historia trudnych wyborów i poświęceń, które ukształtowały życie tej niezwykłej kobiety.

Choć rola Samanthy przyniosła jej globalną sławę, miała też swoją cenę – Cattrall musiała zrezygnować z marzenia o macierzyństwie, aby w pełni poświęcić się aktorstwu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Serial przyniósł jej międzynarodową sławę

Zanim Kim Cattrall stała się symbolem seksu i pewności siebie, przez lata grała w mniej znaczących produkcjach, takich jak "Akademia Policyjna" czy "Star Trek VI: Wojna o pokój". Choć była rozpoznawalna, nie osiągnęła statusu gwiazdy pierwszej ligi.

Wszystko zmieniło się w 1997 roku, kiedy otrzymała propozycję dołączenia do obsady nowego serialu HBO o czterech przyjaciółkach w Nowym Jorku. Początkowo wahała się, czy podjąć to wyzwanie w wieku 42 lat, ale ostatecznie zdecydowała się przyjąć rolę Samanthy Jones. To był strzał w dziesiątkę – "Seks w wielkim mieście" stał się globalnym fenomenem, a Cattrall zyskała status ikony.

Trzykrotnie stawała na ślubnym kobiercu

Choć "Seks w wielkim mieście" przyniósł Kim Cattrall ogromną popularność, miał też swoją ciemną stronę. Aktorka przyznaje, że praca na planie serialu była niezwykle wymagająca i pochłaniała większość jej czasu. To właśnie z powodu intensywnego grafiku musiała zrezygnować z marzenia o macierzyństwie. Cattrall nie ukrywa, że była to trudna decyzja, ale jednocześnie wiedziała, że rola Samanthy to wyjątkowa okazja, która może się już nie powtórzyć.

Aktorka na ślubnym kobiercu stawała aż trzy razy. Po raz pierwszy w 1977 roku poślubiła kanadyjskiego pisarza Larry'ego Davisa, jednak zaledwie po dwóch latach ich małżeństwo zostało anulowane. Następnie Cattrall przeniosła się z Kanady do Los Angeles, jednak regularnie odwiedzała rodzinne strony. Podczas jednej z takich wizyt umówiła się z premierem Kanady, Pierre Trudeau, jednak związek ten nie przetrwał.

Drugim wybrankiem jej serca okazał się architekt Andre Lyson, który z pochodzenia jest Polakiem. Mężczyzna urodził się w Krakowie i jako czternastolatek wyemigrował z rodzicami do Niemiec, gdzie zamieszkał na stałe.

Związek ten sprawił, że aktorka przeniosła się do Frankfurtu. Po siedmiu latach małżeństwo rozpadło się, a powodem było niedopasowanie w życiu erotycznym.

- Ciągle były wymówki za złe doświadczenia seksualne. Kiepski seks był powodem, dla którego moje dwa pierwsze małżeństwa się rozpadły. Można być cierpliwym i budować dobrą seksualną relację przez miłość. Ale z niektórymi mężczyznami, a właściwie z większością mężczyzn, to nigdy się nie uda - wyznała w "The Sun".

Podczas pierwszego sezonu "Seksu w wielkim mieście" poznała kompozytora muzyki filmowej Marka Levinsona, który został jej trzecim mężem. Praca jednak bardzo pochłonęła Cattrall, przez co jej kolejny związek nie przetrwał.

- Serial kosztował mnie moje małżeństwo, ponieważ właściwie nie bywałam w domu. Prawie wcale nie spędzałam czasu z mężem, który stał się samotny, rozgoryczony i zaczął rywalizować z moją pracą. To było naprawdę trudne. Tak naprawdę spędzałam więcej czasu z moją serialową rodziną, aniżeli z moją prawdziwą rodziną - powiedziała portalowi news.com.au.

Zrezygnowała z macierzyństwa

Artystka musiała zaakceptować fakt, że jej profesja kolidowała z planami rodzinnymi. Na początku starała się przekonać samą siebie, że uda jej się znaleźć alternatywne rozwiązanie kwestii macierzyństwa. Równocześnie była mocno zaangażowana w rozwój swojej kariery zawodowej. Zdawała sobie sprawę, że propozycja roli stanowiła wyjątkową szansę, która mogła się już nie powtórzyć. Była świadoma, że w tamtym okresie rzadko tworzono role dla aktorek w wieku około 40 lat. Dodatkowo czerpała ogromną satysfakcję ze swojej pracy.

- Podjęłam więc decyzję, że nie będę miała dzieci - zdradziła w podkaście "Women's Prize For Fiction".

Po zakończeniu zdjęć do serialu aktorka była jeszcze w kilku związkach, jednak od 2016 roku jest w szczęśliwej relacji z Russellem Thomasem, z którym jednak nie planuje ślubu. Wcześniej spotykała się z aktorem Danielem Benzalim, muzykiem Geraldem Casalem, aktorem Alexandrem Siddigiem oraz francuskim pisarzem Bernardem-Henrim Lévy.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Ruszył plebiscyt #Wszechmocne. W formularzu poniżej zgłoś swoją kandydatkę w kategorii #Wszechmocne wśród kobiet.

Źródło artykułu:WP Kobieta
kim cattrallurodzinymacierzyństwo
Komentarze (77)