Przymierzyła suknię ślubną za 10 tys. zł. Wtedy zmieniła zdanie
Użytkowniczka TikToka postanowiła pokazać swoim obserwatorom, jak wyglądała w drogich sukniach ślubnych prosto z salonu oraz na jaką sukienkę się ostatecznie zdecydowała. Wygrała... ta kilka razy tańsza, zamówiona w sklepie online.
30.08.2022 | aktual.: 01.09.2022 14:19
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Madison przyznała, że od kiedy była małym dzieckiem, marzyła, aby na własnym ślubie pojawić się w białej sukni ślubnej. Kiedy lata później nadszedł ten wielki dzień wyboru ślubnej stylizacji, tiktokerka udała się do salonu, aby znaleźć idealną suknię. Sklepowe propozycje sprawiały, że czuła się dobrze, ale w każdej propozycji brakowało "tego czegoś". Madison nie spodziewała się, gdzie znajdzie suknię, którą się zachwyci i zapragnie w niej pójść do ołtarza.
"Myślałam, że chcę pójść w klasykę". Przymierzyła suknię za 10 tysięcy złotych i zmieniła zdanie
Madison obejrzała zjawiskowe suknie w ślubnym salonie. Kiedy jednak oglądała się w lustrze, czuła, że nie jest to spełnienie jej marzeń. Postanowiła iść za swoimi przeczuciami i poszukać sukni gdzie indziej. Tym sposobem kupiła sukienkę kilka razy taniej, bowiem za równowartość tysiąca złotych. Kreacja jest naprawdę wyjątkowa.
Ostatecznie kobieta zdecydowała się na suknię w kolorze różowym z błękitnymi wstawkami. Suknia, składająca się z misternie ułożonych koronek, z pewnością nie przypadnie każdemu do gustu. To bardzo oryginalna propozycja, którą Madison z miejsca się zauroczyła.
Nieoczywista suknie. Takie stylizacje ślubne wybrały internautki
Okazało się, że nie tylko Madison zdecydowała się na taki krok. Inne użytkowniczki w komentarzach przyznawały, że również zdecydowały się na zakup sukienki znalezionej w popularnych sklepach wysyłkowych i nie żałują swojej decyzji.
"Zapłaciłam 129 dolarów za suknię ślubną ze sklepu wysyłkowego. Była praktycznie identyczna, jak kreacja, którą przymierzałam w salonie ślubnym - ta kosztowałaby mnie tysiąc dolarów. Ludzie byli w szoku, gdy wyjawiałam prawdę."
"Ja za swoją zapłaciłam jedynie 50 dolarów. Dodatkowo suknia była czarna. To jest twój dzień, ubierz się tak, jak tylko chcesz" - czytamy w komentarzach pod nagraniem Madison.
Sama przyszła panna młoda przyznała, że sukienka wymaga drobnych krawieckich przeróbek, tak jak każda zakupiona ślubna kreacja. Poza tym jest spełnieniem jej marzeń.
Właśnie trwa plebiscyt WP Kobieta #Wszechmocne2022. Zapraszamy do zgłaszania swoich nominacji w formularzu poniżej:
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl