Przywitała ambasadora w body. Co na to Irena Kamińska-Radomska?
Beata Kozidrak spotkała się z ambasadorem Panamy. Wiele osób skrytykowało jej odważną stylizację, pisząc m.in.: "Totalne bezguście i brak szacunku". Głos w tej sprawie zabrała także ekspertka ds. savoir-vivre - Irena Kamińska-Radomska.
Od początku swojej kariery Beata Kozidrak wie, jak zwrócić na siebie uwagę. Wszystko za sprawą jej silnego głosu, ale także charakterystycznego stylu. Wokalistka często decyduje się na odważne stylizacje, w których dominuje skóra, lateks, frędzle czy pióra. Jej looki często budzą wiele emocji i prowadzą do zażartych dyskusji.
Podobnie było i teraz. Choć na scenie Beata może pozwolić sobie na ekstrawagancję, podczas spotkania z ambasadorem Panamy dobór stylizacji powinien być pełen klasy. Gwiazda postanowiła jednak nie rezygnować ze swojego charakterystycznego wizerunku. Założyła krótkie, czarne body, żółty, wręcz odblaskowy płaszcz i ciemne okulary. Całość dopełniły eleganckie klapki na obcasie.
Niektórzy mocno skrytykowali jej stylizację. "Totalne bezguście i brak szacunku dla osoby o statusie ambasadora" - napisała jedna z fanek. Głos w tej sprawie postanowiła zabrać Irena Kamińska-Radomska, specjalistka ds. savoir-vivre.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kamińska-Radomska oceniła strój Kozidrak
- Jeżeli gospodarz, w tym przypadku ambasador, nie zaznaczył, jaki strój będzie przyjęty na tym spotkaniu, to należy zastosować się do niepisanej zasady obowiązującej gościa, czyli w tym wypadku dla Beaty Kozidrak, że strój powinien mieć charakter wizytowy — w porze lunchu oczywiście dzienny — skomentowała w wywiadzie dla Plejady.
- Jeżeli chodzi o strój wizytowy dla kobiety, to jest to sukienka, garsonka, spodnium, właśnie o charakterze wizytowym. Ważne jest, żeby strój wizytowy dzienny różnił się od wizytowego na wieczór, co oznacza, że nie powinno tu być żadnych błyskotek — materiał stroju matowy i biżuteria o podobnym charakterze. Wizytowa spódnica czy sukienka powinna być do kolan z odchyleniami do sześciu centymetrów od środka kolana — powyżej lub poniżej, dodatki do tego stroju to rajstopy i pełne buty - dodała.
Oznacza to, że zdaniem ekspertki, strój Kozidrak przekroczył granicę dobrego smaku. Choć ma na sobie długi do kostek płaszcz, spod niego wystaje bardzo krótkie body, które z pewnością nie sięga kolan. Również klapki nie były trafionym wyborem.
Ambasador zachwycony
"Ambasadorowi Panamy w Polsce spodobała się moja piosenka i… zaprosił mnie na lunch! Mamy wiele planów, uwielbiam takie inspirujące spotkania" - napisała Kozidrak pod wspólnym zdjęciem.
Choć większość osób krytykowała strój piosenkarki, byli też tacy, którzy stanęli w jej obronie. "Pani Beato, wygląda pani olśniewająco. Gratuluję udziału i osiągnięć w polskiej dyplomacji. Taka artystka jak pani to duma na skalę światową" - napisał jeden z fanów.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!