Przyznał się do seksoholizmu. Zdradzał znanego reżysera
18 lat temu jego wyznanie nt. orientacji seksualnej wywołało poruszenie. Jeszcze więcej emocji wzbudzał związek aktora z popularnym i żonatym reżyserem teatralnym. A także rozstanie z powodu niewierności. 6 sierpnia Jacek Poniedziałek skończył 58 lat.
Jacek Poniedziałek jest cenionym przez widzów i krytyków aktorem, który ma na swoim koncie wiele interesujących ról teatralnych, serialowych i filmowych. Jest też tłumaczem sztuk teatralnych i reżyserem. Urodził się w Krakowie i tam też ukończył szkołę teatralną.
Występował w takich produkcjach, jak "Rewers", "1920 Bitwa warszawska" czy "Szatan kazał tańczyć", a wielu widzów kojarzy go z rolą Rafała Lubomskiego, partnera Marty Mostowiak z serialu "M jak miłość". To właśnie w czasach, gdy występował w tej produkcji, publicznie przyznał, że jest gejem.
Jacek Poniedziałek o coming oucie
Aktor dokonał coming outu w 2005 roku. Choć jego słowa odbiły się szerokim echem w polskich mediach, wyznanie nie zaszkodziło w jego dalszej karierze. - Może lekkie zawirowania i przyhamowanie odczułem na początku. Ze strachu, z dezorientacji tych, którzy obsadzają do ról? Może bano się, jak zareaguje widownia? - zastanawiał się w rozmowie z "Vivą!".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W wywiadzie dla magazynu "Replika" przyznał z kolei, że wyznanie dało mu wolność i komfort. Dodał też, że jest otwartym człowiekiem i nie ma problemu z żartami na temat swojej orientacji. - Przychodzę do pracy nad - powiedzmy - nowym filmem, poznaję nową ekipę, nowych ludzi, zaznajamiam się z nimi i często sam zaczynam żartować z własnego pedalstwa. Oni są na początku może trochę zaskoczeni, a potem gratulują mi dystansu - komentował.
W 2021 roku w rozmowie z Markiem Sekielskim aktor szczerze wyznał, że zmaga się z alkoholizmem i seksoholizmem. - Seksoholizm, może nie skrajny, to jest coś, z czym się borykam - przyznał.
- Z każdym rokiem i każdym spektaklem zwiększała się presja. (...) Ja sam wydawałem się sobie ciągle za mało doskonały. Odurzanie się było nie tylko sposobem odreagowania, ale także poradzenia sobie z napięciem - mówił.
Związek z żonatym reżyserem
Jeszcze będąc w szkole teatralnej, Jacek Poniedziałek rozpoczął współpracę z Krzysztofem Warlikowskim, a znajomość przerodziła się w wieloletnią, skomplikowaną relację. Gdy zaczęli się spotykać, reżyser był już mężem scenografki Małgorzaty Szczęśniak i przez kilkanaście lat żyli w miłosnym trójkącie. Poniedziałek przez pewien czas miał pomieszkiwać z partnerem i jego żoną.
O szczegółach relacji opowiedział sam aktor w książce "Wyjście z cienia". "Nigdy nie miałem go tylko dla siebie. Ona też pewnie płakała, bo musiała go dzielić ze mną" - napisał. Związek zakończył się przez zdrady aktora. - Krzysiek mi wybaczył, tylko problem polegał na tym, że kłamałem. Gdybym umiał porozmawiać szczerze… Ale nie umiałem. Wydawało mi się, że jak będę milczał lub kłamał, to mniej będę go ranił, a było odwrotnie - wspominał na łamach "Repliki".
Wyznał też, że związek mógłby trwać do dziś, gdyby tak nie skrzywdził Warlikowskiego. Obecnie byli partnerzy pozostają w dobrych relacjach. - Jesteśmy przyjaciółmi - czuli dla siebie, łagodni, lojalni, dobrzy, wyrozumiali – to jest wielka wartość. Można pozostawać w bliskiej relacji bez seksu - mówił w wywiadzie.
Po rozstaniu z Warlikowskim aktor był jeszcze w dwóch poważniejszych związkach, o których wspominał w swojej książce "(Nie)dziennik", jednak i one zakończyły się rozstaniami.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl