GwiazdyRadosław Pazura przebywał w śpiączce. Wspomina dzień, który odmienił jego życie

Radosław Pazura przebywał w śpiączce. Wspomina dzień, który odmienił jego życie

W 2003 roku Radosław Pazura przeżył wypadek, który całkowicie odmienił jego życie. Aktor, który był w bardzo ciężkim stanie, przebywał w śpiączce farmakologicznej, a lekarze nie dawali mu szans na samodzielne poruszanie się. Jak twierdzi Pazura, stał się cud. - To mną wstrząsnęło - powiedział.

Radosław Pazura wspomina dzień, który odmienił jego życie
Radosław Pazura wspomina dzień, który odmienił jego życie
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA

19 lat temu doszło do wypadku, w którym zginął aktor Waldemar Goszcz, znany z serialu "Adam i Ewa". W tym samym samochodzie znajdowali się także Filip Siejka i Radosław Pazura, który cudem uszedł z życiem. Jego stan był na tyle ciężki, że przez dziesięć dni przebywał w śpiączce farmakologicznej. Choć lekarze twierdzili, że resztę życia spędzi na wózku inwalidzkim, aktor stanął na nogi.

Radosław Pazura przebywał w śpiączce

- Miałem wracać pociągiem. Ale wybrałem samochód, bo chciałem być szybciej - mówił Radosław Pazura w wywiadzie dla "Vivy!", wspominając tragiczne zderzenie i wypadek.

Waldemar Goszcz zginął wtedy na miejscu. Siejka i Pazura przeżyli, jednak ich życie było bardzo zagrożone. Mało kto wie, że Pazurze groziło kalectwo. Dziś mówi, że stał się cud.

- Siłą rzeczy takie refleksje się pojawiają. Tym bardziej, że po wypadku groziło mi kalectwo. Lekarze nie wykluczali, że do końca życia będę na wózku inwalidzkim. Punktem zwrotnym był moment, gdy Dorota opowiedziała mi o tym, co się wydarzyło. Ja w ogóle nie byłem tego świadomy. Później skonsultowałem to z lekarzami i zrozumiałem, że rzeczywiście ułamki sekund decydowały o moim życiu. To mną wstrząsnęło. Nagle wszystko stało się dla mnie jasne. Byłem pewien, że Bóg musiał mieć w tym swój udział. Wszystko, co później działo się w naszym życiu, było dla mnie potwierdzeniem tego, że ten wypadek miał sens. Że był dla nas błogosławieństwem i łaską - powiedział Pazura w rozmowie z "Plejadą".

Radosław Pazura nawrócił się po wypadku

Radosław Pazura nigdy nie przywiązywał szczególnej uwagi do kwestii wiary. Wszystko zmieniło się jednak po wypadku, kiedy zrozumiał, że był bardzo bliski śmierci. To wtedy poprosił swoją ówczesną narzeczoną - dziś żonę - Dorotę Chotecką, o ślub kościelny.

- Pierwsze, co powiedziałem po wypadku, to, że musimy się pobrać. Tak, jak już mówiłem, zrozumiałem, co w życiu jest naprawdę ważne. I wiedziałem, że nie możemy dłużej żyć bez ślubu - wyznał "Plejadzie".

Ślub aktorskiej pary miał miejsce niedługo potem w Rzymie.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (15)