Robin Williams zmarł 4 lata temu. Córka dziękuje fanom
Robin Williams odszedł w tragicznych okolicznościach. Jego samobójcza śmierć wstrząsnęła ludźmi na całym świecie. Zelda, jego córka, opublikowała poruszający wpis na Instagramie. "Wszystkiego najlepszego, tato!" – czytamy.
"To znowu ta pora roku. Każdy, kto mierzył się ze stratą, zna ból związany z pewnymi rocznicami, chwilami pełnymi wspomnień, które nadchodzą jak w zegarku i uzurpują sobie wszystkie inne, bez względu na to, jak trudno się na nie przygotować lub ich uniknąć. Te tygodnie są dla mnie najtrudniejsze" – pisze na Instagramie Zelda Williams. 4 lata temu straciła ojca.
11 sierpnia 2014 asystentka Robina Williamsa znalazła go nieprzytomnego w jego domu. Gwiazdor popełnił samobójstwo. Chorował na głęboką depresję, był też uzależniony od alkoholu i narkotyków. Na krótko przed śmiercią u aktora zdiagnozowano chorobę Parkinsona. "Wszystkiego najlepszego, tato!" - pisze dziś 28-latka.
Zelda była mocno związana z ojcem. Do dziś nie pogodziła się z jego stratą. W instagramowym wpisie zwraca się do fanów, dla których również był ważny. "Dziękuję za waszą miłość i wsparcie" – czytamy. Kobieta do dziś pozostaje w konflikcie z macochą, Susan Schneider. Ostatnia żona Williamsa po śmierci męża udzieliła wielu wywiadów, w których ze szczegółami opowiadała o jego problemach.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl