Rodzina pięcioraczków z Horyńca się przeprowadza. Mieli ważny powód

Życie rodziny Clarke w Tajlandii nie do końca wygląda tak, jak to sobie zapewne wyobrażali. Niedawno mama pięcioraczków z Horyńca zdradziła, że wspólnie z mężem stracili główne źródło dochodu, przez co rozważali nawet powrót do Polski. Zdaje się, że los rzuca im kolejne kłody pod nogi.

Dominika Clarke chętnie relacjonuje życie całej rodziny w mediach społecznościowych. W Tajlandii mieli zaznać spokoju. Nie przewidzieli jednak problemów, z którymi bardzo szybko przyszło im się tam mierzyć. Jednym z największych było znalezienie domu, który pomieściłby ich wszystkich. Udało się to na wyspie Koh Lanta, gdzie wynajęli ogromną posiadłość z ogrodem oraz basenem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Mama pięcioraczków z Horyńca zdradziła jednak, że właśnie musieli się z niej wyprowadzić.

– Rezerwowałam dom w lutym, na trzy miesiące. W tym czasie ktoś zarezerwował dom na lipiec - wyjaśniła w jednym ze swoich nagrań w mediach społecznościowych.

Na szczęście w porę udało im się zażegnać kryzys. Nieopodal dotychczasowego miejsca zamieszkania znaleźli kolejny dom. Ma nie tylko kilka sypialni, ale również basen, w którym cała rodzina może spędzać wolny czas.

Czytaj też: "To już jest koniec". Widzowie żegnają się z pięcioraczkami

Państwo Clarke zdobyli się na szczere wyznanie. Okazało się, że stracili swoje główne źródło dochodu, jakim była ich firma na Amazonie. Mama pięcioraczków z Horyńca nie ukrywała, że ich sytuacja finansowa nie wygląda dobrze. Potrzebują oni bowiem ok. 40 tys. zł miesięcznie, by móc w ogóle utrzymać się w Tajlandii.

- Jak w ogóle damy sobie radę? Tyle pieniędzy na miesiąc? Zaczęłam rozmawiać z mężem o tym, że może jednak wrócimy do Polski. Po prostu życie w Polsce wcale nie jest aż takie drogie. A wydawałoby się, że życie w Tajlandii jest tanie - powiedziała na Instagramie Dominika Clarke.

Czytaj też: To koniec ich bajkowego życia w Tajlandii? Rozważają powrót do Polski

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl