Kot ocalony po ataku na Kijów. Strażacy znaleźli go w gruzach

Trwa wojna w Ukrainie. 236. dzień inwazji Rosji rozpoczął się atakami na Kijów. Rosjanie do ataku na centrum miasta wykorzystali drony kamikaze irańskiej produkcji. Mówi się o użyciu aż 28 dronów.

Jeden z dronów uderzył w budynek mieszkalny znajdujący się w centrum Kijowa. Na miejscu trwa akcja ratunkowa. Portal The Kyiv Independent opublikował nagranie z miejsca zdarzenia.

"The Kyiv Independent był na miejscu dronowego ataku w centrum Kijowa. 17 października zniszczony został budynek mieszkalny. Zginęły co najmniej trzy osoby. Służby ratunkowe podają, że spod gruzów wydostały 19 osób. Udało im się uratować także kota" - czytamy na Twitterze The Kyiv Independent.

Na opublikowanym filmie widać strażaka, trzymającego wydobytego spod gruzów kota. Mężczyzna ma na sobie kombinezon z naszywką "PZU". Jedna z osób komentujących post, dopatrzyła się polskiego pochodzenia owego strażaka.

"Młody strażak z kociakiem ma na rękawie polskie logo (towarzystwo ubezpieczeniowe PZU), mówi też po polsku" - napisała.

Skontaktowaliśmy się z rzecznikiem prasowym komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej, który wyjaśnił, że na 99% strażak biorący udział w akcji nie jest Polakiem. Faktem jest natomiast, że ma polski mundur, który dostał w ramach pomocy od polskich strażaków. Strażacy z Polski od początku wojny w Ukrainie pomagają naszym wschodnim sąsiadom. Jak wynika z opublikowanego kilka dni temu raportu, pomoc ta jest bardzo szeroka. Do tej pory przekazali aż 206 pojazdów pożarniczych oraz 2767 palet sprzętu i wyposażenia pożarniczego.

"Od 24 lutego do Polski zaczęli masowo przybywać obywatele Ukrainy, szukając schronienia w naszym kraju. Strażacy od razu zostali zaangażowani do działań: zapewniali oraz koordynowali transport osób z przejść granicznych do punktów recepcyjnych oraz do miejsc pobytowych na terenie województwa i kraju. Ponadto, transportowali żywność, łóżka, materace i koce do punktów recepcyjnych i miejsc pobytowych. Udostępniali i rozstawiali namioty pneumatyczne z nagrzewnicami, służące jako doraźne miejsca do ogrzania się dla osób oczekujących na transport, wspierali i koordynowali pracę wolontariuszy na wyznaczonych przez wojewodów dworcach kolejowych i autobusowych. W wyznaczonych jednostkach organizacyjnych PSP i remizach OSP przygotowano również miejsca pobytowe oraz zakwaterowania m.in. dla rodzin ukraińskich strażaków" - informuje portal gov.pl.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!