GotowaniePrzepisyRóżane słodkości

Różane słodkości

Różane słodkości
Źródło zdjęć: © Jupiterimages
28.06.2007 11:32, aktualizacja: 28.06.2010 17:03

Przetwory te robimy zazwyczaj w czerwcu, ale w tym roku już przy końcu maja zakwitła róża stulistna, o płatkach słodkich i pachnących. Kwitnie obficie przez kilka tygodni i wtedy jest czas na gromadzenie aromatycznych przetworów. Zasmażane płatki róż? Dlaczego nie.

Przetwory te robimy zazwyczaj w czerwcu, ale w tym roku już przy końcu maja zakwitła róża stulistna, o płatkach słodkich i pachnących. Kwitnie obficie przez kilka tygodni i wtedy jest czas na gromadzenie aromatycznych przetworów. Potem ma jeszcze pojedyncze kwiaty niemal do jesieni, ale służą już tylko ku ozdobie.

Kwiaty najlepiej zbierać po deszczu, gdy są obeschnięte, bowiem różanych płatków się nie płucze. Najlepiej korzystać z surowca z własnego ogrodu. Kupowanie na rynku pociąga za sobą ryzyko niewiadomego źródła – może zostały zebrane z przydrożnego różanego żywopłotu? Centyfolia kwitnie jednak tak obficie, że kwiatami z jednego dużego krzewu (dochodzą do 2-3 metrów wysokości) można obdzielić kilka rodzin. Ten gatunek róży o słodkich płatkach ma jeszcze jedną zaletę – cały surowiec, po dokładnej penetracji czy nie ma wśród niego owadów, trafia do rondla.

Ucierana na surowo

Najbardziej wartościowa jest róża ucierana na surowo. Na kilogram płatków bierze się mniej więcej 1,20 kg cukru. Przebrane płatki zasypuje się cukrem i pozostawia na noc. Na drugi dzień, gdy puszczą sok, ucieramy je w malakserze, albo partiami ręcznym mikserem, dodając na koniec, dla koloru, sok z cytryny. Gdy gotowe – ubija się różę ciasno w wyparzonych słoikach.

Cukier służy jako środek konserwujący, nie można zatem zmniejszać jego racji. Nie ma lepszego dodatku do pączków, rogalików, ciasteczek. Wypieki zyskują aromat i bardzo szlachetny smak.

Jak to zrobić

W moim domu róże smażono. W proporcji kilo (płatki) na kilo (cukier) zasypuje się surowiec cukrem, a po kilkunastu godzinach smaży się konfiturę we własnym soku. Gorącą składa się do słoików, dodawszy wcześniej sok z połówki cytryny. Ten rodzaj technologii pozbawia konfiturę części wartości odżywczych, jakie posiada róża ucierana na surowo, również o wiele mniej atrakcyjny jest kolor, ale smak i aromat pozostaje.

Różany sok

W wielu domach robi się różany sok. W tym celu zalewa się płatki wrzątkiem w proporcji jaką sobie sami ustalimy. Da się wody mniej, będzie sok bardziej esencjonalny, da się więcej, będzie bardziej rozwodniony, trzeba spróbować, jaki nam lepiej odpowiada. Po zalaniu płatków wrzątkiem trzeba trochę odczekać, żeby barwniki przeniknęły do płynu i przecedzić go przez sito do emaliowanego, nieobitego garnka. Wsypać cukier wedle uznania, zaprawić cytryną dla koloru i zagotować. Wrzątkiem napełniać butelki, zakręcić i poddać tzw. suchej pasteryzacji (pod kocem). Taki sok, niestety, traci kolor, ale aromat pozostaje.

Polecamy przepisy: