Miała 21 lat, gdy wzięli ślub. Rzadko pokazują się razem
Dorota Gawryluk pilnie strzeże swojej prywatności. Rzadko wypowiada się na temat swoich bliskich i nie pokazuje ich także w sieci. W najnowszym wywiadzie prezenterka postanowiła jednak nieco opowiedzieć o swoim małżeństwie. Wspomniała nawet o kryzysach.
Dorota Gawryluk stroni od ścianek oraz imprez branżowych. Nie opowiada też o swoim życiu rodzinnym w mediach. Nic w tym dziwnego, że niewielu jej fanów wie, że od ponad 30 lat związana jest z Jerzym Gawrylukiem, z którym doczekała się dwójki dzieci. W rozmowie z "Dobrym Tygodniem" dziennikarka postanowiła zrobić jednak wyjątek, szczerze oceniając swoje małżeństwo.
Dorota Gawryluk otworzyła się na temat swojego małżeństwa
Miała zaledwie 21 lat, gdy postanowiła stanąć na ślubnym kobiercu. Dorota Gawryluk bardzo wcześnie musiała dorosnąć. Jako nastolatka wyprowadziła się bowiem z rodzinnego domu spod Limanowej do Warszawy, gdzie dostała się do bardzo dobrego liceum.
Dziennikarka od zawsze ciężko pracowała, by osiągnąć sukces. W dodatku udało jej się połączyć karierę z udanym życiem osobistym, co w show-biznesie nie jest takie oczywiste.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gawryluk nie opowiada jednak w mediach o swoich bliskich i nie pokazuje się z nimi na ściankach. Wydawać by się mogło, że dziennikarka wiedzie spokojne i szczęśliwe życie. Okazuje się jednak, że w małżeństwie prezenterki nie zawsze było kolorowo.
"Każdy związek przechodzi wzloty i upadki. To normalne, że nie ma ciągłej ekscytacji, doskonałości we wszystkim. Nie znam idealnych małżeństw. Jeśli chodzi o moje doświadczenie, wiem, że nie warto zbyt pochopnie reagować na niesprzyjające sytuacje. Raczej trzeba myśleć w perspektywie całości, niż kryzysu, w jakim się znaleźliśmy" - zdradziła Dorota Gawryluk.
Czytaj też: Popierają PiS. Są zachwyceni pomysłem Gawryluk
Dorota Gawryluk oceniła swojego męża
Jerzy Gawryluk trzyma się z dala od show-biznesu. Nie towarzyszy żonie podczas wydarzeń branżowych. W najnowszym wywiadzie Dorota Gawryluk postanowiła jednak zdradzić, jaki jest naprawdę jej mąż.
"Jest wspierający. Zna się na wielu rzeczach. Zawsze mogę na niego liczyć. Jest bardziej taktyczny niż ja. Realista. Ja mam częściej głowę w chmurach. Chciałabym też być realistką, ale zwykle jest tak, że porywam się na coś, a potem na przykład dzwonię i błagam o pomoc. Jestem mniej konkretna".
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
