Rzucała się w oczy. Do "PnŚ" przyszła w pomarańczowej mini

Studio "Pytania na śniadanie" ze względu na niskie temperatury przeniosło się już z ogrodu do wnętrza budynku, co oznacza, że prowadzące zrzucają z siebie kurtki oraz płaszcze. Mają tym samym większą szansę na wyeksponowanie np. sukienek.

Doskonałym przykładem jest Małgorzata Tomaszewska, która w piątkowy poranek wkroczyła na plan w sukience mini, która w zasadzie tylko kolorem nawiązuje do jesiennych klimatów. Zaskoczeni?

Małgorzata Tomaszewska jakiś czas temu pokazała się w "Pytaniu na śniadanie" w beżowej midi z dzianiny. Tym razem włożyła coś zupełnie innego. Prezenterka była ubrana w krótką sukienkę o koszulowym kroju, która ze względu na elegancki charakter nada się do biura. Uwagę zwracał nieco rozkloszowany dół kreacji. Intrygującym detalem były również szerokie mankiety. Lecz sukienka przyciągała wzrok głównie za sprawą nasyconego, pomarańczowego koloru.

Zobacz też: Kurtki już się jej znudziły? Pokazała jesienną "perełkę"

Omawiając stylizację Małgorzaty Tomaszewskiej, nie można pominąć też kwestii butów. Gwiazda TVP zrezygnowała z obcasów na rzecz płaskich podeszew. Wskoczyła bowiem w białe buty sportowe – warto zainwestować w podobny model, gdyż pasuje on niemal do wszystkiego.

Era noszenia trampek, adidasów czy sneakersów jedynie do jeansów, legginsów lub dresów już dawno się skończyła. Z racji tego, że Tomaszewska jest w ciąży, stawia przede wszystkim na wygodę. I prawidłowo! Nie ma sensu męczyć nóg w szpilkach czy nawet czółenkach na słupku.

Zobacz też: Tak wygląda jej mama. Podobieństwo widać gołym okiem

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl