Sekret pięknych hortensji? Ten domowy nawóz działa lepiej niż sklepowe
Domowy nawóz z drożdży przygotowuje się z drożdży, cukru i letniej wody, fot. Marika
Wbrew pozorom nie potrzebujesz specjalistycznych preparatów. Domowy nawóz z drożdży, przygotowany w kilka minut z dwóch składników, potrafi skutecznie pobudzić hortensje do kwitnienia. Do tego wystarczy zadbać o właściwe podlewanie i dobre stanowisko – reszta zrobi się sama.
Warunki, które hortensje kochają
Aby hortensje mogły bujnie zakwitnąć, potrzebują gleby żyznej, próchniczej, lekko kwaśnej (pH 5,5–6,5) i utrzymującej wilgoć. Warto dodać do niej kompost lub torf – poprawia to nie tylko skład chemiczny, ale też strukturę ziemi. Stanowisko powinno być lekko zacienione – z dostępem do porannego słońca, ale osłonięte od palących promieni w południe..
Hortensje mają duże zapotrzebowanie na wodę, szczególnie podczas gorących, letnich dni. Podlewanie najlepiej przeprowadzać rano lub wieczorem, kierując strumień wody pod podstawę krzewu, a nie na liście. Wahania wilgotności (przemienne przesuszenie i przelanie) mogą powodować stres i ograniczyć ilość kwiatów – warto więc zachować regularność.
Domowy nawóz z drożdży – prosty przepis na bujne kwitnienie
Hortensje potrzebują fosforu i potasu – te dwa składniki wspierają rozwój pąków kwiatowych. Nadmiar azotu działa odwrotnie: roślina rozbudowuje liście, ale nie kwitnie. Idealnym, naturalnym rozwiązaniem jest nawóz z drożdży – bezpieczny, tani i bardzo skuteczny.
Przepis na nawóz z drożdży:
- 25 g świeżych drożdży (1/4 kostki) lub 7 g suchych drożdży
- 1 łyżeczka cukru
- 1 litr letniej, niechlorowanej wody
Jak przygotować: Rozkrusz drożdże do naczynia, dodaj cukier i zalej wodą. Odstaw w ciepłe miejsce na 1–2 godziny. Gdy mieszanka zacznie fermentować, rozcieńcz ją w proporcji 1:10 (np. 1 szklanka roztworu na 1 litr wody) i podlewaj nią hortensje u nasady, raz na 2–3 tygodnie. Efekty zauważysz szybko – rośliny zareagują silniejszym wzrostem i większą liczbą pąków.
Co jeszcze wpływa na obfite kwitnienie hortensji?
Oprócz odpowiedniego nawożenia i podlewania ważne są także inne czynniki. Niektóre odmiany, np. hortensja ogrodowa, kwitną na pędach zeszłorocznych – jeśli latem przeschną, mogą nie zawiązać kwiatów na kolejny rok. Dlatego warto zachować stałą wilgotność gleby i nie przycinać ich zbyt mocno jesienią.
Jesienią przestajemy nawozić hortensje, by nie pobudzać ich do wzrostu – zbyt późne wypuszczanie pędów może skutkować ich przemarznięciem zimą. Dobrze jest też ściółkować glebę pod krzewami korą sosnową – to pomaga utrzymać odpowiedni poziom wilgoci i zakwasza glebę, co lubią zwłaszcza hortensje niebieskie. Jeśli zapewnisz roślinom wszystkie te warunki, możesz być pewien, że ogród dosłownie utonie w kwiatach.
