Samotne urodziny Bohdana Łazuki. Co słychać u znanego aktora?
W ostatni dzień października Bohdan Łazuka obchodził swoje 82. urodziny. Niestety w przeciwieństwie do wcześniejszych lat, aktor spędził ten wyjątkowy dla siebie dzień w samotności. Jak sam przyznał w rozmowie z "Faktem", wymagała tego sytuacja pandemiczna. To jednak niejedyne smutne wieści przekazane przez Łazukę.
05.11.2020 | aktual.: 01.03.2022 14:40
Bohdan Łazuka już od dobrych kilku dekad pojawia się w filmach i teatrach. Zasłynął z wielu komediowych ról, które szybko przypadły do gustu widzom, ale także doskonale rozwinął swój warsztat jako świetny kabareciarz. Jak przyznał sam zainteresowany, lubi rozśmieszać publiczność. Aktor 31 października skończył 82 lata.
Bohdan Łazuka i jego smutne urodziny
Kilka dni temu słynny polski aktor obchodził swoje urodziny. Jednak w przeciwieństwie do minionych lat, Bohdan Łazuka spędził ten dzień samotnie. Aktor przyznał w rozmowie z "Faktem", że tego wyjątkowego dnia nikt go nie odwiedził, co było spowodowane panującą pandemią. Choć gwiazdor czuł się samotny, to na szczęście jego rodzina i znajomi złożyli mu telefoniczne oraz internetowe życzenia urodzinowe. Ku zaskoczeniu Łazuki zadzwonili do niego także nieznani mu ludzie, którzy pamiętali o nim tego wyjątkowego dnia.
Zobacz także: To Laska z "Chłopaki nie płaczą". Ale się zmienił!
Bohdan Łazuka i słabsze zdrowie
W dalszej części rozmowy z "Faktem" Łazuka przyznał, że najważniejsze dla niego życzenia dotyczą zdrowia. Zwłaszcza że w ostatnim czasie przeszedł zabieg chirurgii naczyniowej – regularnie musi zmieniać opatrunki na nogach. Na szczęście aktor nie jest sam i pozostaje pod dobrą opieką swoich najbliższych. Na koniec dodał kilka słów na temat obecnej sytuacji w służbie zdrowia:
-Tak, szereg osób się mną opiekuje. Ale z wizytami u lekarza jest ciężko. Teraz panuje ten straszny koronawirus i wszyscy lekarze są nim zajęci. Zapisuję się z tygodnia na tydzień na badania i ciągle mi odwołują. Medycy skupiają się na covidzie, a inne choroby na razie się nie liczą. Więc to już są dywagacje na temat systemu i służby zdrowia, na które w moim wieku nie mam już siły.