Sandra Kubicka krytykuje zachowanie Polaków za granicą. "Jak wieśniaki"
Sandra Kubicka i Baron zdecydowali się na wakacje na greckiej wyspie Zakhytos. Niestety uroki rajskiego wypoczynku psuje modelce zachowanie Polaków, o czym krytycznie rozpisała się na Instagramie. "Mnie na pewno drażni to znacznie bardziej niż Alka, dlatego również ja o tym napiszę, a nie on" - zaznaczyła Kubicka.
17.07.2022 13:45
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Sandra Kubicka i Baron niedawno świętowali pierwszą rocznicę związku. Obydwoje lubią dzielić się na Instagramie wspólnymi zdjęciami i publicznie cieszyć się swoją miłością. Obecnie para spędza wakacje na greckiej wyspie Zakhyntos. Kubicka chętnie chwali się w mediach społecznościowych zdjęciami i nagraniami z rajskimi widokami z urlopu. Niestety para nie może cieszyć się spokojem podczas wypoczynku. Wszystko przez polskich turystów.
Modelka Sandra Kubicka żali się fanom, jak traktowani są jako osoby znane przez Polaków
Baron i Kubicka postanowili wynająć łódkę, żeby w spokoju obejrzeć najpiękniejsze części wyspy. Okazało się, że za chęcią bycia we dwoje kryje się także męczące zachowanie Polaków.
Kubicka nie szczędziła mocnych słów na temat rodaków, których spotkała z Baronem podczas wakacji za granicą. Modelka pozwoliła sobie na wiele słów krytyki pod ich adresem. "Mnie na pewno drażni to znacznie bardziej niż Alka, dlatego również ja o tym napiszę, a nie on" - podkreśliła Kubicka i dodała: "Nie jesteśmy małpami w ZOO i nie wiem, kiedy ludzie zadecydowali, że darcie się na Alka na wakacjach »E! Baron!« jest fajne".
Partnerka Barona podkreśliła, że taka sytuacja nie zdarza się po raz pierwszy. "Błagam. Stop it" - zaapelowała modelka.
Czytaj także: Sandra Kubicka i Baron świętują rocznicę związku. "Dziękuję, że kochasz mnie tak bezwarunkowo"
Sandra Kubicka mówi o zachowaniu Polaków za granicą. "Nie są to »quality people«"
Sandra Kubicka opisała też sytuację, która przydarzyła się jej i Baronowi w taksówce. "Wczoraj jechaliśmy z panem taksówkarzem, który po tym, jak dowiedział się, że jesteśmy z Polski, powiedział: »O Boże«". Mężczyzna "powiedział również, że Polacy, którzy przyjeżdżają tutaj z biur podróży nie zachowują się fajnie". "Nie są to »quality people«" - cytuje. Skwitowała, że "trochę przykro się to słucha i widzi".
Modelka gorzko wspomina też pierwszy wieczór w Grecji. "Gdy wyszliśmy przejść się po plaży i usłyszałam polski język, nie było »cześć«, tylko: »E! E! Baron!«".
Kubicka nie omieszkała też wyjaśnić swoim zagranicznym obserwatorom, o jakim problemie mówi. "Wybaczcie, muszę ponarzekać trochę po polsku na Polaków za granicą, którzy zachowują się wobec nas jak wieśniaki i krzyczą na nas, jakbyśmy byli małpami" - napisała po angielsku.
Zobacz także
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!