Seksualny grzech numer jeden. Rozgrzeszenia nie będzie
Wydawać by się mogło, że wyznając sobie miłość w obliczu Boga, nie musimy obawiać się grzechu, gdy współżyjemy ze swoją drugą połówką. Lista intymnych przewinień jest długa, a jeśli katolik nie deklaruje poprawy - nie dojdzie do ich odpuszczenia.
Nie jest tajemnicą, że przedmałżeński seks jest grzechem. Nic więc dziwnego, że zdaniem wielu katolików po ślubie nie dotyczą ich w tej kwestii żadne ograniczenia. Osoby te są jednak w błędzie, co potwierdza poradnik opublikowany przez sanktuarium św. Idziego w Wyszkowie. Na stronie internetowej pojawiła się lista grzechów, których wierni powinni wystrzegać się w sypialni.
Seksualne grzechy katolików w małżeństwie
Decyzja o małżeństwie powinna być dokładnie przemyślana i odpowiedzialna. Po ślubie katolicy jednak wciąż narażeni są na wiele "pokus", do których - według Kościoła - można zaliczyć m.in. antykoncepcję.
W założeniu ma ona chronić nas przed nieplanowaną ciążą. Kościół ma jednak w tej sprawie nieco inne zdanie. Poczęcie jest jednym z głównych celów małżeństwa, a zapobiegając mu, popełniamy podstawowy grzech. Co więcej, już samo nakłanianie do tego współmałżonka jest niezgodne z wytycznymi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"(..) antykoncepcja nie tylko pomaga podjąć decyzję współżycia z przypadkową osobą (złamanie przykazania 'nie cudzołóż'), ale zwiększa prawdopodobieństwo podjęcia decyzji o aborcji, gdy pomimo zabezpieczeń dojdzie do poczęcia dziecka. Rozwiązłość seksualna prowadzi do coraz częstszych przypadków molestowania seksualnego" - twierdzi ks. Leszek Smoliński.
Duchowny uważa także, że katolicy będący w związkach małżeńskich nie powinni zaniedbywać swojej drugiej połówki w sferze intymnej. To z kolei może być jedną z przyczyn zdrady współmałżonka.
Przy okazji ksiądz zaznaczył, że nie można zmuszać swojej drugiej połówki do kontaktów seksualnych. To nie oznacza jednak, że nie powinniśmy zaspokajać jej potrzeb. Wręcz przeciwnie - jeśli tego nie robimy, w pewien sposób narażamy się na niewierność partnera lub partnerki.
Życie w małżeństwie, a grzechy, z których należy się wyspowiadać
Ksiądz Leszek Smoliński nie ukrywa, że przed małżonkami stoi wiele wyzwań. Jego zdaniem katolicy nie powinni w żaden sposób wykorzystywać swoich drugich połówek. Chodzi nie tylko o kwestie finansowe, ale również te dotyczące opieki nad dziećmi, a nawet utrzymania porządku w ich wspólnym domu.
"Grzechem jest spychanie obowiązków na drugą osobę".
Duchowny podkreślił również, że nie należy rozmawiać z osobami postronnymi na temat problemów seksualnych swoich współmałżonków. Ksiądz zaznaczył bowiem, że to ważne, aby mieć do siebie pełne zaufanie.
To z kolei wiąże się także z kolejnym punktem na liście opublikowanej na stronie sanktuarium. Nie każdy bowiem wie, że niedozwolona jest także "ingerencja w sprawy sumienia współmałżonka". Nawet jeśli nie zgadzamy się ze swoim partnerem lub partnerką, nie należy jej dyskredytować i upokarzać. Każdy ma bowiem prawo do własnego zdania.
Warto dodać, że spowiedź może zakończyć się różnie. Chodzi bowiem o to, aby szczerze żałować grzechów i postanowić o poprawie w przyszłości. Co więcej, jeśli wciąż świadomie zamierzamy popełniać te same grzechy, możemy nawet nie dostać za nie rozgrzeszenia.
Zapraszamy na grupę FB – #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl