Serwetka w roli głównej
Są niezbędnym atrybutem każdego stołu. Zdobią go, chronią, a w sytuacjach awaryjnych ratują nas przed plamami. Serwetki - równie niedocenione, co niezastąpione.
19.05.2006 | aktual.: 27.06.2010 16:28
Są niezbędnym atrybutem każdego stołu. Zdobią go, chronią, a w sytuacjach awaryjnych ratują nas przed plamami. Serwetki – równie niedocenione, co niezastąpione.
By goście mogli dobrze poczuć się przy suto zastawionym stole, musimy zagwarantować im nie tylko smakowite potrawy, ale i odrobinę swobody i bezpieczeństwa. Wszyscy boimy się towarzyskiej gafy, kiedy na śnieżnobiały obrus wylewamy czerwone wino, lub gdy ze smakiem zajadając się eklerami, „zanurzamy” nos w cukrze pudrze. W obu sytuacjach uratuje nas niezastąpiona serwetka – dyskretna, zawsze pod ręką, statystka od zadań specjalnych.
Stołowe fatałaszki
Wszystko, co pojawia się na stole podczas posiłku czy przyjęcia wpływa na jego estetykę. Porcelanowa zastawa, sztućce, wazony z kwiatami, obrus i wreszcie serwetki. To właśnie te ostatnie dopełniają urodę stołu, podkreślając jego charakter, współgrając kolorami z całością kompozycji. Serwetki w ostrych, intensywnych kolorach pięknie pobudzają stół, ożywiając śnieżnobiałą zastawę lub obrus. Wzory na serwetkach można pięknie zgrać z całościową dekoracją stołu – wyszywane kwiaty, podobne do tych żywych stojących w wazonie, ozdobne połyskliwe koraliki lub złote nici przypominające rękojeść widelca czy aplikacje malowane na zastawie stołowej. Te stołowe fatałaszki należy dobierać do pozostałych elementów dekoracji stołu nie tylko pod kątem ich urody, ale i funkcjonalności, tym bardziej, że serwetki są często najbardziej eksploatowanymi atrybutami stołowej dekoracji. Najlepiej zatem sprawdzają się uniwersalne serwetki papierowe – są niedrogie, więc bez żalu można je wyrzucić, a ich rozmaite wzory będą się
prezentować na naszych stołach równie pięknie jak serwetki materiałowe.
Jeśli jednak przygotowujemy się do bardziej wystawnego przyjęcia, na którym nie wypada podać jednorazowych serwetek papierowych, polecamy te wykonane z lnu, adamaszku, czy płótna – uprzednio dobrze wykrochmalonego. Większość z proponowanych tkanin jest łatwa w praniu, plamoodporna, miękka i przyjemna dla skóry i jednocześnie podatna na zmyślne dekoracje stołowe. Idealny rozmiar dla stołowej serwetki to kwadrat o boku ok. 40-60 cm. Taki kształt i wymiar po pierwsze dobrze chroni nasze kolana przed ewentualnymi zabrudzeniami, a poza tym doskonale poddaje się składaniu, wywijaniu i upinaniu, w efekcie czego powstają piękne „minirzeźby” stołowe.
Serwetkowy savoir vivre
Na pozór tak banalny atrybut stołu, jakim jest serwetka, niejednego już niewprawionego biesiadnika przyprawił o towarzyską gafę. Z serwetką jest jak z kobietą – trzeba wiedzieć, jak się z nią obchodzić. Równie ważne jest samo „podanie” serwetki do stołu, jak i jej późniejsze wykorzystanie przez gości. Serwetki powinny być zawsze pod ręką – w przypadku bufetów szwedzkich lub dużych stołów biesiadnych można je umieścić w tradycyjnych serwetnikach, podajnikach lub koszach na sztućce, tak, aby goście biorąc widelec i nóż, mogli od raz w komplecie „poczęstować się” również niezbędną serwetką. W przypadku przyjęć zasiadanych, serwetki kładziemy tuż obok talerzyka – najlepiej pod sztućcami, lub na nim. Jeśli natomiast pierwsze danie zostanie podane gościom razem z talerzem, wówczas elegancko złożoną serwetkę kładziemy między sztućcami – w miejscu talerza. Mistrzowie sztuki dekorowania stołów potrafią z kawałka tkaniny wyczarować prawdziwe cuda – układają serwetki w finezyjne wzory i figury, które doskonale zdobią
stół.
Do najprostszych sposobów złożenia serwetek należy tradycyjny wachlarz, tulipan, czy kwiat lotosu. Serwetki jednak równie pięknie prezentują się w towarzystwie zastawy stołowej, kiedy elegancko je zwiniemy w rulonik i włożymy w ozdobny serwetnik lub zwiążemy ozdobną opaską. Zasada restauratorów zajmujących się dekoracją stołów mówi, iż najlepsze dekoracje wykonane z serwetek to te najprostsze, przy których układaniu, ze względów higienicznych, dłoń ma jak najmniejszy kontakt z powierzchnią serwetki.
Gość zasiadający do stołu powinien jeszcze przed posiłkiem rozłożyć przygotowaną dla niego serwetkę i położyć ją na kolana. Wtykanie jej jak śliniak za kołnierzyk czy - co gorsza – w dekolt jest absolutnie niedozwolone. Jedynym miejscem właściwym dla serwetki są kolana – tutaj może ona chronić nasze ubranie przed zabrudzeniem i stąd w każdej chwili możemy po nią sięgnąć, by dyskretnie przetrzeć kąciki ust. Po skończonym posiłku niezłożoną serwetkę kładziemy obok talerza – nigdy zaś na nim, szczególnie jeśli jest brudny od jedzenia. Okruszki, które spadły na serwetkę strzepujemy na talerz, nie na podłogę!
Serwetki pojawiają się na naszych stołach nie tylko dla ozdoby, bo tak każe etykieta, ale i dlatego że chcemy i potrafimy ich używać. Dzięki swojej uniwersalności z dotychczasowej roli statystki awansowały do roli głównej. Dziś trudno wyobrazić sobie przecież wystawny stół bez pięknie podanej zastawy, eleganckiego obrusu, połyskujących sztućców. Do szeregu tych „stołowych gwiazd” z dumą dołączyła również serwetka. Zarówno w roli ozdobnej, jak i specjalistki do zadań specjalnych.