#Siłakobiecości. Wszystko, co musisz wiedzieć o pielęgnacji skóry menopauzalnej
Menopauza jest naturalnym etapem w rozwoju każdej kobiety. Statystyczna Polka ostatnią miesiączkę ma w wieku 51 lat, choć jest to kwestia indywidualna. Podczas klimakterium następuje również wyraźny spadek produkcji hormonów, co ma znaczący wpływ na wygląd i stan naszej skóry. Zmieniają się jej potrzeby i wymaga ona innej niż dotychczas pielęgnacji.
31.07.2017 | aktual.: 29.05.2018 15:01
Okres przekwitania to moment, w którym w naszych organizmach gwałtownie spada stężenie hormonów płciowych: estrogenu i progesteronu. Przekłada się to na bardzo duże zmiany: od wahań wagi po gwałtowny spadek ilości kolagenu w skórze. W związku z tym, że jest on podstawowym białkiem budulcowym, jego zanikanie skutkuje utratą elastyczności, gęstości i jędrności. Skóra staje się coraz cieńsza, a twarz traci owal.
Wzmacniaj ją od zewnątrz
Estrogen w dużym stopniu wpływa na zdolności regeneracyjne skóry i jest odpowiedzialny za jej należyte nawilżenie. Gdy zaczyna go brakować, proces starzenia przyspiesza, a cera staje się przesuszona i poszarzała. Na szczęście współczesnej kosmetologii znane są substancje roślinne, które mają podobne działanie jak estrogen i mogą go w pewnym stopniu zastępować. Fitoestrogeny przypominają ludzkie hormony nie swoją budową, lecz jedynie działaniem pielęgnacyjnym na cerę. Izoflawony oraz lignany nawilżają ją i chronią przed szkodliwym działaniem wolnych rodników. Dodatkowo hamują aktywność enzymów niszczących włókna kolagenowe, wspomagając w ten sposób ich odbudowę. Mają też działanie antybakteryjne i stymulujące odnowę komórkową. Znajdziesz je np. w Fitoestrogenowym Kremie Przeciwzmarszczkowym Przeciw Starzeniu Menopauzalnemu z serii Dermika Neocollagen M+, który dodatkowo został wzbogacony o izolat z nanoplanktonu, czyli rekonstruktor kolagenowy oraz trzy multiaktywne peptydy odmładzające. Składniki te stymulują syntezę kolagenów strukturalnych pięciu typów, dzięki czemu skóra staje się gładsza i bardziej gęsta.
Korzystaj z natury
Na tym nie koniec. Zmiany hormonalne w okresie przekwitania wpływają również na zmianę w ukrwieniu skóry – staje się ona coraz cieńsza, a naczynia krwionośne coraz bardziej widoczne. Mogą pojawić się na niej teleangiektazje, czyli tzw. pajączki, rumień, a nawet trądzik różowaty. Co więcej, wraz z wiekiem zanikają naczynia doprowadzające substancje odżywcze. Konieczne staje się zatem doprowadzanie ich od zewnątrz podczas codziennej pielęgnacji oraz od wewnątrz za pomocą zbilansowanej diety. Hormony roślinne mają nie tylko działanie pielęgnacyjne i odżywcze dla skóry, ale też przeciwdziałają uderzeniom gorąca, nadmiernemu poceniu się, zaburzeniom koncentracji czy huśtawce nastrojów. Znajdziesz je w soi, siemieniu lnianym, jabłkach, jagodach czy otrębach pszennych. Warto podkreślić, że fitoestrogeny mają również działanie przeciwnowotworowe, bakteriobójcze, przeciwwirusowe i przeciwzapalne.
Bez względu na wiek, ale szczególnie po 40. roku życia, pamiętaj także o całorocznej ochronie przeciwsłonecznej. Co dzień na wszystkie odsłonięte części ciała nakładaj krem z filtrem minimum 15 SPF. Promieniowanie UVA uszkadza prawidłową strukturę kolagenu i elastyny oraz katalizuje powstawianie wolnych rodników. Działają one niszcząco na struktury skóry, a w dłuższej perspektywie są odpowiedzialne za jej wiotczenie i starzenie. W ich zwalczaniu pomogą silne antyoksydanty, takie jak np. witamina C czy kwas ferulowy. Znajdziesz je w owocach cytrusowych, kiwi, życie, ryżu czy kukurydzy.
Partnerem artykułu jest Dermika