Skiba opowiada o cenzurze w TVP. Podsumował też Ogórek i Jakimowicza
Krzysztof Skiba kilka lat temu prowadził program na TVP Info "W tyle wizji". Opowiedział, jak od kulis wyglądała tam praca. Ocenił też dziennikarski warsztat Magdaleny Ogórek i Jarosława Jakimowicza.
Krzysztof Skiba zdobył popularność jako lider zespołu Big Cyc. Szybko się jednak okazało, że w kręgu jego zainteresowań jest nie tylko muzyka, ale również satyra i publicystyka. Chętnie komentuje bieżące sytuacje polityczne w Polsce, pisze felietony i występuje jako komik i stand-upper. Pracował w opiniotwórczych tygodnikach, w wielu rozgłośniach radiowych, a także stacjach telewizyjnych.
Od kwietnia do listopada 2016 roku Skiba wraz z Krzysztofem Feusettem prowadził wtorkowe wydania programu "W tyle wizji" w TVP Info. Muzyk na własnej skórze przekonał się, jak od kuchni wygląda powstawanie programu publicystycznego w państwowej telewizji. Choć chciał być niepokorny, twierdzi, że i tak poddawał się cenzurze.
Krzysztof Skiba o cenzurze TVP
Skiba udzielił szczerego wywiadu w Plejadzie, w którym wspomina pracę w Telewizji Polskiej. Wyznał, że początkowo wahał się, czy przyjąć propozycję bycia gospodarzem "W tyle wizji". Po dłuższym namyśle zgodził się, ponieważ z racji tego, iż program emitowany jest na żywo, miał pewność, że nikt nie zmanipuluje ani nie zmontuje jego wypowiedzi.
I choć muzyk mógł mówić, co mu ślina na język przyniesie, to jednak nie on decydował o tym, jakie tematy będą poruszane w programie. - Cenzura odbywała się na poziomie doboru tematów. Nie miałem na to wpływu. Ale ja tam cały czas atakowałem PiS i robiłem sobie różne żarty z rządzących. W pewnym momencie uznano, że już wystarczy i mnie wyrzucono - dodał.
Obecnie najpopularniejszym duetem publicystów w TVP Info są Magdalena Ogórek i Jarosław Jakimowicz. Skiba w wywiadzie nie szczędził dla nich słów krytyki i powiedział wprost, co sądzi o ich warsztacie dziennikarskim.
- Ani Jakimowicz, ani Ogórek nie są żadnymi dziennikarzami. To jest raczej taki duet estradowy. Powinni występować na weselach, a nie w telewizji - skwitował komik w wywiadzie dla Plejady.