Skin flooding, czyli rytuał nawilżający z tiktoka
O konieczności nawilżania skóry mówi się nie od dziś, jednak w praktyce doskonale wiemy, że kuracje nawilżające nie zawsze są skuteczne. Dla posiadaczek odwodnionej skóry mamy dobrą wiadomość – właśnie narodził się rytuał, który nawilża dogłębnie i na długi czas.
Sucha, szorstka i ściągnięta skóra to zmora wielu osób – szczególnie teraz, gdy temperatura gwałtownie spada w dół, a w pomieszczeniach zaczynają buzować kaloryfery. Zazwyczaj żeby ukoić podrażnioną cerę, sięgamy po kojące kremy, serum i maseczki, jednak każdy z tych produktów działa na krótką metę. Jeżeli i ty zmagasz się z tym problemem, to z pewnością nieraz zastanawiałaś się, czy istnieje kuracja, rytuał lub zabieg, który zapewniłby skórze odpowiedni poziom nawilżenia na długi czas? Jeszcze do niedawna to pragnienie wydawało się nierealne, przez co musiałyśmy godzić się z faktem, że "taka nasza uroda". Na szczęście, sucha skóra nie musi być przekleństwem na całe życie. Takim odkryciem podzieliły się ze światem popularne influencerki. Skin flooding to trend, który od kilku tygodni święci triumfy na tiktoku. Co to jest, na czym polega i jakich efektów możemy się spodziewać dzięki tej rewolucyjnej metodzie? Przeczytaj nasz poradnik i wprowadź kilkuetapowy rytuał nawilżenia już dziś.
Skin flooding – co to takiego?
Skin flooding, czyli w dosłownym tłumaczeniu "zalewanie skóry", to nowy rytuał nawilżający który zapewnia zdrową, nawilżoną i promienną cerę każdego dnia. Pod hasłem "zalewanie" kryje się kilkuetapowa pielęgnacja za pomocą kosmetyków o działaniu silnie nawilżającym. Zmagając się z suchą skórą, zazwyczaj polegamy na jednym, czasem dwóch kosmetycznych bohaterach, którzy mają za zadanie nawilżyć skórę i zapobiec jej przesuszaniu. W tym rytuale jednak wracamy do złotej zasady: "od przybytku głowa nie boli" i czerpiemy nawilżenie aż z czterech produktów – i to jednocześnie. Śmiało można więc powiedzieć, że skin flooding to prawdziwa bomba nawilżająca, a co więcej, tę rewolucyjną metodę możemy stosować każdego dnia. Influencerki, które praktykują skin flooding codziennie zapewniają, że ten sposób pielęgnacji pozwala zapomnieć o ściągniętej, łuszczącej się i piekącej cerze. Brzmi obiecująco, prawda? Czas wyjaśnić, na czym polega rytuał poczwórnego nawilżenia.
Dogłębne nawilżenie w kilku krokach. Na czym polega rytuał nawilżający z tiktoka?
Pielęgnacja skóry suchej zaczyna się już na etapie oczyszczania, dlatego zgodnie z zasadą skin flooding warto zaopatrzyć się w łagodny produkt nawilżający o neutralnym pH, który nie narusza bariery hydrolipidowej.
Następnie, zgodnie z definicją słowa "flooding", czas zalać skórę mgiełką wodą termalną lub naturalnym hydrolatem. Ten etap nie tylko skutecznie nawilża naskórek, ale także dogłębnie ją odżywia.
Kolejny, trzeci etap to serum. Oczywiście, bogate w składniki nawilżające! Szukając swojego faworyta, skup się na produktach zawierających kwas hialuronowy. Ten składnik nie tylko nawilży głębsze warstwy skóry, ale także zatrzyma wilgoć na dłużej.
Po nałożeniu serum znów czas sięgnąć po mgiełkę, hydrolat lub wodę termalną – w ten sposób utrwalisz działanie poprzednich produktów.
Pora na finał rytuału skin flooding, czyli alplikację produktu okluzyjnego. Za tą nazwą kryje się bogaty i treściwy krem o nawilżającej i odżywczej formule.
Dlaczego warto stosować skin flooding każdego dnia?
O dobroczynnym działaniu nawilżania wiadomo nie od dziś, jednak nie każdy zdaje sobie sprawę, że nawadnianie skóry jest niezbędne w każdym wieku, bez względu na typ skóry. Nawilżona skóra jest sprężysta, napięta i ma zdrowy koloryt, a dodatkowo wolniej się starzeje. Składniki nawilżające są nieodłącznymi elementami kuracji anti-aging. Im szybciej zadbasz o odpowiedni poziom nawilżenia, tym dłużej będziesz się cieszyć pięknym, młodzieńczym wyglądem.