Skończyła 81 lat. Jedyne czego żałuje, to sesji dla "Playboya"

Catherine Deneuve przyszła na świat 22 października 1943 roku w Paryżu. Choć aktorstwem zajmuje się od 13. roku życia, jej marzeniem nigdy nie było zostanie aktorką. Na pierwszy casting namówiła ją siostra, dzięki której świat odkrył talent Catherine.

Międzynarodową popularność przyniósł jej udział w musicalu "Parasolki z Cherbourga". W wieloletniej karierze zagrała jednak także w istotnych filmach, takich jak "Piękność dnia", "Żona doskonała" czy "Wstręt".

Catherine Deneuve zawsze była wierna swojemu sercu, nie zwracając uwagi na opinię publiczną. Za mąż wyszła jedynie raz - za fotografa Davida Baileya, którego poznała podczas sesji dla brytyjskiego "Playboya".

- Nigdy niczego nie udawałam, nie stwarzałam pozorów. Żyłam tak, jak chciałam. Jeśli naprawdę mam na coś ochotę, nic nie zdoła mnie powstrzymać i gwiżdżę na to, co pomyślą inni - tak mówiła o sobie Catherine Deneuve w rozmowie z "Le Monde".

Do wzięcia udziału w sesji dla "Playboya" namówił ją Roman Polański, który w ten sposób chciał promować swój najnowszy film "Wstręt", z Deneuve w roli głównej.

- Zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Lecz pozowanie dla "Playboya" to chyba jedyna rzecz, jakiej w życiu żałuję - wyjawiła aktorka po latach.

W 1967 roku w wyniku nieszczęśliwego wypadku zginęła ukochana siostra aktorki. Deneuve przez pierwsze lata po tej tragedii "czuła się jak zombi", odcinając się od emocji i rzeczywistości. Dodatkowo, jej kariera zawodowa odbiła się na jej związku małżeńskim. W 1972 roku Francuzka rozwiodła się i już nigdy więcej nie wyszła za mąż.

Deneuve była jednak w relacjach z Françoisem Truffautem i Rogerem Vadimem, z którym ma syna, Christiana. W 1970 roku podczas kolacji u Romana Polańskiego poznała Marcello Mastroianniego, który wtedy był żonaty. Dwa lata później urodziła mu córkę.

- Kocham mężczyzn. Kocham dzieci. Ale chyba nie jestem stworzona do tego trójkąta. Po narodzinach Chiary coś się zmieniło. Ja się zmieniłam - powiedziała w "Paris Match".

Po zakończeniu związku z Marcello Mastroiannim, Deneuve uspokoiła swoje życie osobiste. Przyznała, że żaden z jej późniejszych partnerów już z nią nie zamieszkał.

W 2019 roku Catherine Deneuve trafiła niespodziewanie do szpitala. Aktorka pracowała wówczas na planie "De son vivant", gdzie w pewnej chwili zemdlała. Okazało się, że dostała udaru, co mogło mieć dla niej tragiczne skutki.

Dzięki szybkiej pomocy ze strony lekarzy wróciła do zdrowia. Kilka miesięcy później stanęła na planie zdjęciowym.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.