Mówi, kogo bała się w "Idolu". Wymieniła jedno nazwisko

Robert Leszczyński, który zdobył popularność jako juror w programie "Idol", zmarł 1 kwietnia 2015 r. w wyniku zespołu metabolicznego wywołanego cukrzycą. Jak wspomina go Alicja Janosz? Słowa piosenkarki nie pozostawiają złudzeń.

Alicja JanoszAlicja Janosz
Źródło zdjęć: © AKPA
Paulina Żmudzińska

Jego śmierć była dla wszystkich ogromnym szokiem. Robert Leszczyński dał się poznać jako jeden z najsurowszych jurorów w "Idolu". Czy taki był też poza szklanym ekranem? Alicja Janosz w rozmowie ze Światem Gwiazd rozwiała wątpliwości fanów.

Alicja Janosz szczerze o Robercie Leszczyńskim

Robert Leszczyński na przełomie lat 2000. był już cenionym, doświadczonym dziennikarzem i krytykiem muzycznym. Gdy oceniał uczestników jednego z najpopularniejszych show w Polsce, nie gryzł się w język. Otwarcie mówił, gdy coś mu się nie podobało, co często spotkało się z krytyką ze strony widzów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Politycy i artyści pożegnali Roberta Leszczyńskiego

- Pamiętam, że podczas tej edycji "Idola" bałam się Roberta i miałam do niego ogromny respekt. Ale po latach spotkaliśmy się na takim koncercie "Solidarni z Białorusią" (...). Później rozmawialiśmy z Robertem i to byłą bardzo przyjemna, bardzo życzliwa rozmowa, taka już nie jurora i uczestnika, tylko już spotkanie dwojga ludzi, którzy kochają muzykę i dzielą pasję i tak będę pamiętać Roberta - zdradziła w rozmowie ze Światem Gwiazd Alicja Janosz.

Taki prywatnie był Robert Leszczyński

Pół roku przed śmiercią Robert Leszczyński rozstał się z ówczesną narzeczoną, Martyną. Kobieta niedługo po jego śmierci zdecydowała się na rozmowę z mediami, gdzie zdradziła, jaki naprawdę był dziennikarz.

- Kreowany teraz wizerunek Roberta jako wiecznego imprezowicza uważam za krzywdzący i nieprawdziwy. Znałam go z zupełnie innej strony. Gdy mieszkaliśmy razem, był romantykiem i domatorem - mówiła w "Super Expresie".

Leszczyński był również minimalistą, który nie chciał być kojarzony jako celebryta. Jego największą pasją były bowiem filmy i muzyka, a w wolnych chwilach poświęcał się oglądaniu dokumentów historycznych.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

© Materiały WP

Wybrane dla Ciebie

"Singapurski pocałunek" zna niewiele osób. Na czym polega?
"Singapurski pocałunek" zna niewiele osób. Na czym polega?
Jak często powinniśmy się kąpać? Lekarka stawia sprawę jasno
Jak często powinniśmy się kąpać? Lekarka stawia sprawę jasno
Zajadasz się ziemniakami? Tak podane mogą ci zaszkodzić
Zajadasz się ziemniakami? Tak podane mogą ci zaszkodzić
Pokazała córki. Tak wyglądają nastolatki
Pokazała córki. Tak wyglądają nastolatki
Trendy prosto z Mediolanu. Oto co będziemy nosić już wiosną
Trendy prosto z Mediolanu. Oto co będziemy nosić już wiosną
Leśnik zdążył to nagrać. "Tylko dla ludzi o mocnych nerwach"
Leśnik zdążył to nagrać. "Tylko dla ludzi o mocnych nerwach"
Tak wystroiła się do TVN-u. Mikroszorty to dopiero początek
Tak wystroiła się do TVN-u. Mikroszorty to dopiero początek
Jej dziadkowie mieszkali w Polsce. Tak brzmi jej prawdziwe nazwisko
Jej dziadkowie mieszkali w Polsce. Tak brzmi jej prawdziwe nazwisko
Rozwiodła się po 14 latach. "Najpierw się leży na podłodze"
Rozwiodła się po 14 latach. "Najpierw się leży na podłodze"
Jesienią zaleją ulice. "Krowia" kurtka w stylu Bołądź robi furorę
Jesienią zaleją ulice. "Krowia" kurtka w stylu Bołądź robi furorę
"Puszczę go w skarpetach". O relacji z byłym mężem mówi jednoznacznie
"Puszczę go w skarpetach". O relacji z byłym mężem mówi jednoznacznie
Masturdating robi furorę. Nie tylko single są zachwyceni
Masturdating robi furorę. Nie tylko single są zachwyceni