Skóra bez podrażnień. Jak sobie radzić z mrozem i suchym powietrzem?

Zimny wiatr i utrzymujące się mrozy nie są dobre dla naszej skóry. Narażona na działanie niskich temperatur i centralnego ogrzewania staje się sucha, skłonna do podrażnień i łuszczy się. Jak temu zapobiec?

Niezależnie od tego, czy walczysz z wiatrem i mrozem w drodze do pracy, czy utknęłaś w domu z odkręconymi na maska grzejnikami, możesz być narażona na problemy skórne. - Kiedy temperatura spada poniżej zera, ważna jest odpowiednia pielęgnacja, by uniknąć podrażnień, pękania, wyprysków i przesuszenia – tłumaczy w rozmowie z "Huffinhgton Post" rzecznik British Skin Foundation, Lisa Bickerstaffe.

Skutki niekorzystnych warunków atmosferycznych mogą być szczególnie dotkliwe dla tych, którzy na co dzień borykają się z problemem suchej i wrażliwej skóry. Istnieje jednak kilka prostych sposobów, by ograniczyć do minimum nieprzyjemne dolegliwości. - Ważne w tym okresie jest regularne nawilżanie i stosowanie odpowiednio dobranych emolientów – tłumaczy dr Bav Shergill - dermatolog i członek zarządu British Skin Foundation. - Pomoże to uzupełnić utraconą ze skóry wilgoć. Utrzymywanie wilgotności skóry jest konieczne, aby uniknąć pękania i zakażeń – dodaje.

Emolienty występują w wielu różnych formach. W aptekach i drogeriach mamy do wyboru w balsamy, kremy, olejki do kąpieli i substytuty mydła. Wychodząc na zewnątrz powinniśmy chronić skórę ciepłym okryciem. – Szalik, czapka, rękawiczki też są ważne. Chodzi o to, by jak najmniejsza powierzchnia skóry była narażona na działanie mrozu i wiatru – radzi dr Shergill.

- Jeśli przemoczysz buty, a ubrania staną się wilgotne od śniegu, pamiętaj by jak najszybciej przebrać się w suche rzeczy. Zbyt długi kontakt mokrych ubrań ze skórą może powodować dalsze podrażnienia i otarcia – zwraca uwagę specjalista.

Nieprawidłowa pielęgnacja to kolejna przyczyna podrażnień. Kiedy temperatura na zewnątrz spada poniżej 0 stopni Celsjusza, powinnyśmy unikać kosmetyków zawierających w składzie alkohol. Odłóżmy również zwykłe mydło. Sucha, łuszcząca się skóra nie lubi także dodatkowego złuszczania. Peeling może zaostrzyć problemy.

- Suche powietrze sprawia, że skóra traci wilgoć, jest zaczerwieniona, swędzi. Starajmy się nie ustawiać termostatu na maksimum – ostrzega dr Shergill. – Unikajmy noszenia ubrań wykonanych z szorstkich materiałów. Przykładowo, owcza wełna może podrażniać skórę. Wybierajmy zatem miękkie i delikatne ubrania.
W zimne dni mamy ochotę rozgrzać się w gorącej kąpieli. Niestety to również może prowadzić do przesuszenia skóry. Zbyt długie wylegiwanie się w gorącej wodzie zmywa ochronny płaszcz lipidowy skóry. – Warto skrócić czas kąpieli, a temperatura wody powinna być ciepła, a nie gorąca. Po wyjściu z wanny czy spod prysznica, gdy skóra jest jeszcze lekko wilgotna, należy od razu użyć nawilżającego balsamu. Energiczne pocieranie ręcznikiem również nie jest wskazane – dodaje ekspert.