Sławna aktorka i wybitny szermierz. Wojciech Zabłocki do końca opiekował się Aliną Janowską

Związek Aliny Janowskiej i Wojciecha Zabłockiego trwał do ostatnich dni życia aktorki. Sportowiec opiekował się chorą na alzheimera żoną, bo jak podkreślał, inaczej "to byłoby nie fair, niezgodne z zasadami olimpijskimi, nie mówiąc już o mojej miłości do niej".

Kiedy się spotkali, byli po rozwodach. Mimo porażek w poprzednich związkach potrafili zbudować silną i trwałą relację. Ich małżeństwo, jak mówił Zabłocki, trwało dzięki zatraceniu się obydwojga w swoich pasjach, ale też dzięki umiejętnościom wybaczania i gnieździe, jakie wspólnie zbudowali, czyli domu, do którego zawsze można było wrócić.

Wojciech Zabłocki był młodszy od Janowskiej o 7 lat. To od aktorki jednak tryskała życiowa energia, którą zarażała ludzi. Jak pisała o niej Rzeczpospolita, los często się do niej uśmiechał, a na swojej drodze spotykała życzliwe osoby. Sama również udzielała się na rzecz pomocy potrzebującym, była aktywną działaczką społeczną.

Wojciecha Zabłockiego aktorka zauważyła na jednym z bankietów w ambasadzie włoskiej i od razu zwróciła na niego uwagę. Tuż po przyjęciu para udała się do kina. Jednak po seansie szermierz odmówił pójścia na wspólną kolację. Argumentował, że musi się wyspać i przygotować do zawodów. Alina Janowska nie obraziła się, wręcz potraktowała to, jako dobrą monetę. Kolejną randkę zaliczyli do udanych.

Media wypytywały aktorkę, jakie ma wobec niej plany ambitny sportowiec. Gwiazda zaznaczyła, że nie wie, bo jeszcze się nie zaręczyli. Ta wypowiedź zdecydowała, że szermierz przyspieszył plany o oświadczynach. Para wzięła ślub w 1963 roku, a dziewięć miesięcy później na świat przyszło ich pierwsze dziecko. Pięć lat po synu Michale urodziła im się córeczka Katarzyna.

Kiedy aktorka zachorowała na alzheimera, Zabłocki opiekował się nią do końca, do pomocy wynajął opiekunkę z dyplomem pielęgniarskim. – Postanowiłem, że dopóki mogę, jej nie oddam. To byłoby nie fair, niezgodne z zasadami olimpijskimi, nie mówiąc już o mojej miłości do niej – mówił po jej odejściu pan Wojciech cytowany przez "Fakt".

Alina Janowska mogła także liczyć na wsparcie dorosłych dzieci: Agaty (ur. 1957) z pierwszego małżeństwa z Andrzejem Boreckim, anestezjolożki mieszkającej w Bostonie, Michała Zabłockiego (ur. 1964) – poety, scenarzysty i reżysera, który odnalazł swoje miejsce na ziemi w Krakowie, oraz Katarzyny (ur. 1969), italianistki, która uwiła swe gniazdo w Nowym Jorku.

Źródło: Fakt.pl, Rzeczpospolita.pl

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.