Śmierć George'a Floyda. Żona policjanta oskarżonego o zabójstwo chce rozwodu
Nie milkną echa po śmierci George'a Floyda. Żona policjanta, który brutalnie potraktował Afroamerykanina postanowiła złożyć pozew o rozwód. Kellie May Chauvin zapowiedziała, że nawet nie będzie walczyć o alimenty.
Od kilku dni na ulicach Minneappolis i wielu innych miast w USA trwają zamieszki, które są skutkiem tragicznej śmierci 48-letniego mężczyzny. Pod koniec maja George Floyd został zatrzymany przez policję, a następnie brutalnie potraktowany przez jednego z funkcjonariuszy.
Śmierć George'a Floyd'a
Derek Chauvin dociskał kolanem zatrzymanego pomimo tego, że ten krzyczał, że nie może oddychać, a przechodnie wyraźnie mówi, że widzą, jak Floyd traci przytomność. Chwilę później Afroamerykanin zmarł.
Cała sytuacja została nagrana i opublikowana w sieci, dlatego momentalnie w Stanach Zjednoczonych na ulice wyszło wiele osób krytykujących zachowanie Dereka Chauvin'a. Co więcej nawet jego żona postanowiła wnieść sprawę o rozwód.
"Rozmawiałem z Kellie Chauvin i jej rodziną. Jest zdruzgotana śmiercią pana George’a Floyda, przekazuje wyrazy współczucia jego rodzinie, jego bliskim i wszystkim, którzy przeżywają tę tragedię. Złożyła już wniosek o rozwiązanie małżeństwa z Derekiem Chauvin'em - powiedział jej prawnik w oświadczeniu uzyskanym przez telewizję WCCO.
Kobieta chce jak najszybciej odciąć się od Chauvin'a, dlatego nie zamierza walczyć o alimenty, a jedynie chce równego podziału majątku i przywrócenia panieńskiego nazwiska. Kellie May Chauvin pochodzi z Laosu. Kobieta była Miss Minneapolis, a w przeszłości pracowała jako radiolog. Obecnie zajmuje się nieruchomościami.
"Wstydzimy się za pijane koleżanki, matki". Sytuacja alkoholiczek w Polsce
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
