Prowadzili podwójne życie. Druga żona otworzyła się po jego śmierci

- Od pierwszego wieczoru już się nie rozstaliśmy. Przez pierwsze miesiące, niespełna rok, spotykaliśmy się po cichu, próbując prowadzić jakieś podwójne życie. Ale dłużej nie dało się tak żyć - mówi Jolanta Majchrzak-Woźniak, wdowa po Tadeuszu Woźniaku.

Tadeusz Woźniak spędził z drugą żoną 35 lat
Tadeusz Woźniak spędził z drugą żoną 35 lat
Źródło zdjęć: © AKPA

Tadeusz Woźniak był muzykiem, kompozytorem i piosenkarzem, znanym przede wszystkim z utworu "Zegarmistrz światła". Prywatnie był dwukrotnie żonaty. Z pierwszą żoną, Zytą, miał dwóch synów: Piotra i Mateusza. Drugą, Jolantę Majchrzak, poślubił dopiero przed 50-tką. Para miała syna, Filipa, który urodził się z zespołem Downa. Małżeństwem byli do samego końca. Tadeusz Woźniak zmarł 8 lipca 2024 roku.

Tadeusz Woźniak spędził z drugą żoną 35 lat

- Tak naprawdę to my przez 35 lat wspólnego życia byliśmy może z dziesięć dni osobno. Czasem ludzie mówią: "Wyjeżdżam, bo musimy od siebie odpocząć". Niektórzy tak funkcjonują, my tak nie potrafiliśmy. Nie dlatego, że spijaliśmy sobie z dzióbków. Nic z tych rzeczy. Talerze codziennie równo fruwały. Nie dosłownie, ale jak się pokłóciliśmy, to na całego. A już po chwili: "O co myśmy się pokłócili?" - powiedziała Jolanta Majchrzak-Woźniak w najnowszej rozmowie z "Pani".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Mariusz Czerkawski o rozstaniu z Izabelą Scorupco. "Mamy fajny kontakt"

Kiedy się poznali, każde z nich miało swoje osobne życie.

- Ja dwunastoletniego syna i męża, pianistę i akompaniatora. Tadeusz miał żonę i dwóch nastoletnich synów - takie bardzo wczesne małżeństwo, poznali się, gdy mieli po 20 lat - opowiadała Majchrzak-Woźniak.

Już podczas pierwszego spotkania w Teatrze Nowym wiedzieli jednak, że będą razem.

- Od pierwszego wieczoru już się nie rozstaliśmy. Przez pierwsze miesiące, niespełna rok, spotykaliśmy się po cichu, próbując prowadzić jakieś podwójne życie. Ale dłużej nie dało się tak żyć. Nie umieliśmy i nie chcieliśmy. Przyszła pora na decyzję: wychodzimy z poprzedniego życia. Ja postanowiłam nie wyjeżdżać z pierwszym mężem za granicę, gdzie dostał kontrakt. Tadeusz też wiedział, że musi zrobić ostre cięcie - wyjawiła druga żona Woźniaka.
Tadeusz Woźniak z żoną Jolantą i synem Piotrem
Tadeusz Woźniak z żoną Jolantą i synem Piotrem© AKPA

Równocześnie został ojcem i dziadkiem

Tadeusz Woźniak bał się rozwodu z pierwszą żoną, którą zostawił po ok. 20 latach.

- To było nieuchronne, jak najszybciej chcieliśmy te rozwody przeprowadzić. (...) Konsekwencje tego, co się wtedy wydarzyło, są odczuwalne do dziś. Rana pozostaje, jakkolwiek się starać. Tadeusz przyjechał do mnie do Łodzi z samą gitarą - ujawniła Jolanta Majchrzak-Woźniak w wywiadzie dla "Pani".

W 1996 roku powitali na świecie syna, Filipa, który urodził się z zespołem Downa. W tym samym roku Tadeusz Woźniak został także dziadkiem.

- Nie mieliśmy już po 20 lat. Nasi synowie z poprzednich małżeństw byli dorośli. Tadeusz w tym samym roku został ojcem i dziadkiem - mówiła Majchrzak-Woźniak, cytowana przez portal viva.pl.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (10)