Staniki są dla kobiet, czy dla mężczyzn?

Dziś młode kobiety postulują za równouprawnieniem, ale nie chcą być utożsamiane z feministkami

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

W serialu "Mad men" grupa copywriterów przygotowuje kampanię reklamową dla firmy produkującej damską bieliznę. Jaka jest konkluzja ich rozważań? Biustonosze są dla mężczyzn. Bo kobiety chcą siebie postrzegać w sposób, w jaki widzą ich mężczyźni.
Tak miało być w latach 60. Dekadę później feministki zwalczały te stereotypy, paląc ogniska ze swoich staników na ulicach USA i Europy Zachodniej.

Dziś organizacje kobiece w Belgii mają trudności z rekrutacją członkiń poniżej 25. lat. Dziewczyny, choć zgadzają się z wieloma żądaniami, nie chcą być utożsamiane z feministkami. Popierają równouprawnienie, ale nie zamierzają się w nic angażować.

Dzieki Jane Addams, Margaret Thatcher, Hillary Clinton, feministkom i kobietom sukcesu, szownistyczne lata 60. traktujemy dziś z rozbawieniem. Ale czy naprawdę dokonał się przełom w kobiecej mentalności?

Niektóre belgijskie feministki trąbią na alarm. Co ciekawe, to właśnie w tym kraju urzędnicy z resortu pracy zgłosili niedawno postulat, aby święto kobiet 8 marca, ustawowo uczynić dniem wolnym od pracy. Co prawda było to w imię równości i poszanowania innych kultur, których w wielonarodowym społeczeństwie belgijskim nie brakuje, ale nie zmienia to faktu, że można to także potraktować jako głęboki ukłon w stronę kobiet. Tym bardziej, że mężczyznom nikt takiego święta nie zaproponował.

Tymczasem feministki w Belgii narzekają. Powód - młode działaczki, to, cytat - "rasa prawie na wymarciu". Griet Vandermassen , belgijska działaczka i filozof z wykształcenia, w jednym z wywiadów stwierdziła, że feminizm ma negatywny wizerunek u młodego pokolenia. Jej zdaniem uważany jest za ruch "dzikich kobiet", które sabotują konkursy piękności i hodują włosy pod pachami, a wynika to głównie ze stereotypów, które utrwaliły przekazy telewizyjne z pierwszej fali feminizmu w latach 70.

„Młode kobiety (…) są świadome tamtych osiągnięć. Ale w dzisiejszych czasach jest więcej indywidualizmu i mniej entuzjazmu dla działań zbiorowych. Młode kobiety nie chcą być traktowane jako ofiary i wolą rozwiązywać swoje problemy samodzielnie.” - stwierdziła w wywiadzie Vandermassen.

Zdaniem innej działaczki, 23-letniej Ellen Tichenor, wpływ na tę sytuację ma też fakt, że dziś dziewczyny przywiązują dużą wagę do wyglądu, znajomych, tego w jaki sposób są postrzegane przez otoczenie. Starsze pokolenie feministek nie zaprzątało sobie tym głowy, a nawet celowo i z ostentacją wygląd lekceważyło.
Co ksztatłuje wizerunek współczesnych dziewczyn? Wiele czyników, ale podobnie jak w latach 60. i 70., dużą rolę odgrywają media wraz ze specami od marketingu, reklamy i show-biznesu. To oni kreują idoli i gwiazdy, sprzedają styl - sposób bycia i życia, zwłaszcza ludziom z pokolenia „Internetu i Logo”.
Jaki typ kobiet króluje dziś w mediach?

Prosty przykład, bijące rekordy popularności seriale "Cougar Town", "Seks w wielkim mieście", "Gotowe na wszystko", opowiadają o pięknych kobietach sukcesu, które w przerwach między zakupami w butikach najdroższych projektantów, szukają mężczyzn - w zależności od bohaterki, do miłości lub seksu.
W polskich produkcjach ich odpowiednikami są postaci bardziej przystające do naszej rzeczywistości.
W dużym uproszczeniu, nie jest to "Polska Madonna" z wiersza Agnieszki Osieckiej. To "Matki Polki Płaczące", których nie kończące się historie w kolejnych tomach opisują Małgorzata Kalicińska i Katarzyna Grochola lub nieszczęśliwe kobiety sukcesu, które na szczęście trafiają na fajnego faceta, np. w serialu "Magda M".
Tutaj też wszystko obraca się wokół jednego tematu – mężczyzny.
I jakoś zawsze rodzimym bohaterkom udaje się znaleźć pieniądze na domek na wsi, mieszkanie w centum stolicy i zakupy w dobrych sklepach. A najlepszy czas antenowy w telewizjach prywatnych i państwowej, najlepiej świadczy o ich popularności.
Może dzisiaj kobiety chcą żyć właśnie w taki sposób? Chcą być piękne, bogate i kochane. Do czego potrzebny im wojujący feminizm?
Może dlatego młode Belgijki, i pewnie wiele ich rówieśniczek z Polski, popiera równouprawnienie, ale nie chce się w to angażować. Chcą nosić seksowną bieliznę, chodzić na zakupy z koleżankami, spotkać tego "jedynego" lub uprawiać namiętny seks, niekoniecznie ze stałym partnerem. Kiedy mają znaleźć czas na walkę o feministyczne ideały?

Wybrane dla Ciebie
Bawiła się na weselu Cichopek i Kurzajewskiego. Apeluje do ludzi
Bawiła się na weselu Cichopek i Kurzajewskiego. Apeluje do ludzi
Wymieszaj z wodą i rozetrzyj w brodziku. Rano będzie lśnił czystością
Wymieszaj z wodą i rozetrzyj w brodziku. Rano będzie lśnił czystością
Wtedy możesz wyciąć drzewo bez pisemnej zgody. Kluczowy termin
Wtedy możesz wyciąć drzewo bez pisemnej zgody. Kluczowy termin
Tak Urbańska ubrała się do śniadaniówki. Sukienka nie dla każdego
Tak Urbańska ubrała się do śniadaniówki. Sukienka nie dla każdego
Przyłóż do okna, nim ciepło ucieknie. Tak sprawdzisz szczelność
Przyłóż do okna, nim ciepło ucieknie. Tak sprawdzisz szczelność
Najwięksi "złodzieje" snu. Od razu pozbądź się z sypialni
Najwięksi "złodzieje" snu. Od razu pozbądź się z sypialni
Bohosiewicz ostrzega kobiety przed takimi mężczyznami. Mówi o "kiepskim finale"
Bohosiewicz ostrzega kobiety przed takimi mężczyznami. Mówi o "kiepskim finale"
Polacy kochali to imię. W tym roku wybrano je tylko dwa razy
Polacy kochali to imię. W tym roku wybrano je tylko dwa razy
Na koniec wieczoru wskoczyła w spodnie. Kasia Cichopek zaszalała na swoim ślubie
Na koniec wieczoru wskoczyła w spodnie. Kasia Cichopek zaszalała na swoim ślubie
Miała 13 lat, gdy zamieszkała u zakonnic. Marieta Żukowska mówi, co przeżyła
Miała 13 lat, gdy zamieszkała u zakonnic. Marieta Żukowska mówi, co przeżyła
Wendzikowska została porzucona chwilę po porodzie. "Dotknął mojej największej rany"
Wendzikowska została porzucona chwilę po porodzie. "Dotknął mojej największej rany"
O nałogu nie mówił głośno. Przyjaciel ujawnił, jak funkcjonował
O nałogu nie mówił głośno. Przyjaciel ujawnił, jak funkcjonował