Blisko ludziStrajk Kobiet w Polsce jednym z najważniejszych wydarzeń na świecie

Strajk Kobiet w Polsce jednym z najważniejszych wydarzeń na świecie

Strajk Kobiet w Polsce jednym z najważniejszych wydarzeń na świecie
Źródło zdjęć: © PAP/EPA
Magdalena Drozdek
16.12.2016 11:01

- Kiedy kobiety i dziewczyny się jednoczą, są silniejsze, działają efektywnie, potrafią zmieniać świat, walczą z niesprawiedliwością, strachem i nienawiścią – piszą w swoim oświadczeniu działacze Global Fund for Women. Organizacja przygotowała listę 10 najważniejszych wydarzeń na świecie związanych z ochroną praw kobiet. Wysoko, bo na 4. miejscu, uplasował się ogólnopolski Strajk Kobiet.

Global Fund for Women co roku przygotowuje listę najbardziej spektakularnych, najważniejszych wydarzeń dot. walki o prawa kobiet i mniejszości na świecie. Podkreśla się znaczenie oddolnych inicjatyw, które krok po kroku starają się walczyć z niesprawiedliwością i łamaniem podstawowych praw człowieka.

W 2016 roku postanowiono wyróżnić m.in. Strajk Kobiet z 3 października i to, że kobiety zablokowały zmiany w ustawie antyaborcyjnej.

- Kiedy na początku roku rząd zapowiedział wprowadzenie całkowitego zakazu aborcji, Global Fund for Women wspierał wszystkie organizacje w zbudowaniu silnego ruchu, który obroniłby prawa reprodukcyjne kobiet. Kiedy kilka miesięcy później wybuchł prawdziwy kryzys, kobiety uformowały silną koalicję, grupy w całym kraju, które mówiły głośno o zagrożonym zdrowiu kobiet i prawach człowieka. Zainicjowały kampanię medialną, która wywarła presję na rząd i doprowadziła do masowych protestów w Czarny Poniedziałek, a co za tym idzie, do wycofania się rządu z projektu. Setki ubranych na czarno kobiet i mężczyzn zbojkotowało szkołę i pracę, wyszli na ulice Warszawy, Gdańska, Wrocławia i innych miast w całej Polsce. Walczyli z prawem, które czyniłoby aborcję nielegalną w każdej sytuacji, a naruszenie prawa skutkowałoby wyrokami pozbawienia wolności do 5 lat dla kobiety i jej lekarza – piszą działacze i dodają:

- Niestety, walka Polek o prawo do decydowania o swoim ciele daleka jest od ostatecznego sukcesu. Od 1993 roku Polska ma jedno z najbardziej restrykcyjnych praw aborcyjnych w Europie, z zabiegami legalnymi tylko w przypadku gwałtu, kazirodztwa i gdy życie matki jest zagrożone, ale tylko do 12 tygodnia ciąży.

Kiedy w październiku padł pomysł, by zorganizować ogólnopolski protest, więcej było komentarzy negatywnych niż pozytywnych.

Na Wiejskiej zbuntowane Polki traktowano z przymrużeniem oka.

- Jeśli ten protest nic nie da, to zorganizujemy kolejny, jeszcze potężniejszy. Na pewno zostaniemy skrytykowani. Wszystko, co robią kobiety poza rodzeniem dzieci, jest uważane przez wielu za nieodpowiednie. Ten protest pokaże skalę hipokryzji w naszym kraju – komentowała wtedy w rozmowie z WP Kobieta, Marta Lempart, pomysłodawczyni protestu.

Wtórowali internauci: „Koniec z posłuszeństwem, byciem miłą, grzeczną i wiecznie uśmiechniętą! Tu się nie ma z czego śmiać, nie ma z czym dyskutować. Ci ludzie chcą nas mordować, czy to tak ciężko pojąć? Oni nienawidzą kobiet. Musimy się zjednoczyć i być silne, zamiast odwalać fochy, bo zanim się obejrzymy, będzie za późno. Będziemy grzeczne, patrząc codziennie na dziecko gwałciciela i odpierając zarzuty o puszczalstwie. Będziemy miłe, wychowując dziecko-roślinę. Bez pomocy państwa, bez pracy i pewnie bez faceta. Będziemy uśmiechnięte w grobie”.

3 października w protestach zorganizowanych w całej Polsce wzięło udział kilkadziesiąt tysięcy osób (policja szacowała, że uczestników protestu było ok. 80 tys., inne dane mówiły o 98 tys.).

- Bardzo się cieszę, że w nominacji do nagrody został dostrzeżony oddolny, bezpartyjny charakter kobiecego zrywu. Bo to jest jego bardzo ważna cecha - to kobiety z małych i średnich miejscowości, działające na swoim terenie, według swoich zasad, wygrały z PiS. Nie partie polityczne. Mamy do czynienia z narodzinami nowej klasy politycznej - oddolnego ruchu, który mówi politykom wszystkich opcji - to Wy potrzebujecie nas, nie odwrotnie. Od teraz to my będziemy Wam mówić, jak będzie, a jeśli chcecie nas wspierać, to będzie to na naszych zasadach, nie Waszych i jeśli dla Was najważniejsze jest pokazanie Waszych flag na naszym proteście, to uważajcie, bo widzimy to i będziemy o tym pamiętać. Na tej zasadzie powstaje struktura i plan Międzynarodowego Strajku Kobiet w 22 krajach, planowanego na 8 marca. Z radykalną prawicą i populistami wygrają kobiety. Nie politycy - komentuje dziś sukces protestu Lempart.

Walka o prawa kobiet toczyła się nie tylko w Polsce. Jakie inne wydarzenia wyróżniono na liście?

#BringBackOurGirls: Od stycznia br. ugrupowanie islamistyczne Boko Haram z Nigerii uprowadziło co najmniej 2 tys. dziewcząt i kobiet. - Byłam wśród kobiet, które uczyły się strzelać. Byłam również szkolona, jak stosować bomby i atakować wioski - mówiła anonimowo jedna z dziewczyn, które udało się odbić. Te kobiety, które nie chciały walczyć, ani przejść na islam, skończyły w masowym grobie. Mimo ogromu tragedii, dzięki wsparciu z całego świata udało się uratować 21 kobiet.

Historyczny wyrok dla gwałcicieli w Gwatemali: Francisco Reyes Giron i Heriberto Valdez Asij - byli żołnierze gwatemalskiej armii - zostali skazani na 120 i 240 lat więzienia. Sąd uznał, że popełniali zbrodnie przeciwko ludzkości, gwałcąc i torturując przez lata kobiety w czasach wojny domowej.

Kobiety-liderki w Azji: Global Fund for Women uruchomił wart blisko 6 mln dolarów projekt, wspierający kobiety w roli bizneswomen, by mogły walczyć z dyskryminacją ze względu na płeć i molestowaniem w pracy. 200 tys. kobiet otrzymało odpowiednie wykształcenie, 5 tys. kobiet mogło zacząć karierę w polityce.

Aktywistki w Egipcie: mimo nagminnego łamania praw człowieka przez rząd, kobiety wciąż organizują protesty przeciwko polityce państwa. Działacze podają przykład torturowanej Azzy Soliman, którą więziono, maltretowano i odebrano wszystkie dokumenty bez wyroku sądu, a także Mozn Haasan i organizacji El Nadeem – jedynej, która walczy o prawa kobiet w Egipcie. – Mimo pogróżek od urzędników i polityków, walczą o lepsze państwo – zaznaczają twórcy listy.

Podkreślono także wkład kobiet w walkę z prawem antyaborcyjnym w Brazylii, w opiekę nad rannymi po przejściu huraganu Matthew na Haiti, zmianę praw dot. przemocy wobec kobiet i osób ze środowisk LGBTQ w Pakistanie.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (3)
Zobacz także