Stworzyli piwo specjalnie dla kobiet. A kobiety je znienawidziły
Nie ukrywajmy, kiedy ktoś zapyta nas o najbardziej "kobiecy" alkohol, piwo nie jest pierwszym trunkiem, który przychodzi nam do głowy. Piwo to napój, który piją faceci w trakcie meczu i na spotkaniu z kolegami. A przynajmniej tak wygląda stereotyp dotyczący tego alkoholu. Postanowiła to zmienić czeska marka Aurosa. Niestety ich dobre chęci spotkały się tylko z falą krytyki.
"Beer for her" czyli po prostu "piwo dla niej" to hasło promocyjne Aurosy. Jest to pierwsze piwo dedykowane tylko płci pięknej. Podkreśla to sposób reklamowania produktu i jego wyjątkowo piękne opakowanie w formie marmurkowej butelki. W końcu kobiety kochają przecież różowe, błyszczące rzeczy, prawda? Zawartość nie różni się w zasadzie niczym od klasycznego trunku. Nie jest ani słabsze procentowo, ani odmienne kolorystycznie. Jedynie smak może być nieco delikatniejszy i słodszy.
Producenci Aurosy myśleli, że ich pomysł to prawdziwa żyła złota, która idealnie trafi w gust konsumentek. Niestety stało się zupełnie odwrotnie i zalała ich fala krytyki. "Jak moje delikatne, kobiece rączki mają utrzymać taką ciężką butelkę z piwem?", "Czyli, że pijąc jakiekolwiek inne piwo, nie jestem kobieca, tak?" – to tylko dwa z wielu negatywnych komentarzy, z którymi musi zmagać się browar.
Producenci postanowili wytłumaczyć się ze swojego pomysłu. "Piwo Aurosa powstało dla wszystkich tych kobiet, które cenią sobie eleganckie i ładne rzeczy, które pasują do ich stylu życia. Nie chcieliśmy, żeby miało to jakikolwiek seksistowski oddźwięk" – czytamy na stronie internetowej browaru.
Co się stało, to się nie odstanie i kobiece piwo zdecydowanie nie będzie kolejnym hitem. Mimo pięknego designu, kontrowersję budzi też cena. Za butelkę Aurosy zapłacimy ponad 8 funtów, czyli prawie 40 złotych! Dla porównania, butelka popularnego piwa ze sklepowej półki to średnio 3-4 złote. Czyżby różowy podatek wziął górę?
Jak widać twórcy Aurosy chcieli dobrze, a wyszło jak zawsze. Po prostu zapomnieli, że kobiety w dzisiejszych czasach mogą nie tylko głosować i obejmować kierownicze stanowiska, ale też pić "męskie" piwo.
